Dla wielu z nas filiżanka aromatycznej kawy to nieodłączny element poranka – symbol chwili dla siebie, zastrzyk energii i sposób na rozpoczęcie dnia z przyjemnością. Choć sama kawa, spożywana z umiarem, może przynosić liczne korzyści zdrowotne, ponieważ zawiera antyoksydanty, poprawia koncentrację i wspiera metabolizm, to warto zwrócić uwagę na to, co do niej dodajemy. Jeden niepozorny produkt może bardzo negatywnie wpłynąć na nasze zdrowie.
Bardzo szkodliwy dodatek do kawy
Dietetyk Bartek Szemraj wyjaśnił, że chodzi o aromatyzowane syropy smakowe, które na pozór wydają się niegroźne, jednak jak ostrzega ekspert – w rzeczywistości mogą każdego dnia dosłownie osłabiać twoje ciało – od wątroby aż po jelita.
Aromatyzowane syropy smakowe, które mają uczynić kawę bardziej „deserową” zawierają najczęściej jako bazę syrop glukozowo-fruktozowy, ale do tego są dodawane barwniki, aromaty syntetyczne, a często też emulgatory. I tu zaczyna się problem – skwitował dietetyk.
Wyjaśnił, że syrop glukozowo-fruktozowy to jeden z głównych winowajców przewlekłych stanów zapalnych, często także insulinooporności i stłuszczenia wątroby.
Oczywiście wiem, że trzeba go zjeść w odpowiednio dużej ilości, ale nadal nie ma w tym nic zdrowego. Jego spożywanie nawet w małych ilościach i tak regularnie zaburza metabolizm glukozy, obciąża wątrobę i może prowadzić do poważnych zaburzeń hormonalnych – ostrzegł.
Dodatkowo należy pamiętać o tym, że syrop glukozowo-fruktozowy może mieć działanie uzależniające. Oznacza to, że im częściej go spożywamy, tym organizm będzie się domagać kolejnej i większej porcji.
Co dodawać do kawy? Rada eksperta
Wiadomo już, czego unikać, jednak ekspert wytłumaczył też, co można śmiało dodać do kawy. Jego zdaniem dodatkiem „numer jeden” do tego napoju jest cynamon – najlepiej wybrać cynamon cejloński. Nie tylko poprawia on smak, ale ma też właściwości regulujące poziom glukozy we krwi.
Badania pokazują, że regularne spożywanie cynamonu może poprawić wrażliwość insulinową i pomagać w kontroli glikemii – wyjaśnił.
Kawa może zyskać nie tylko ciekawszy smak, ale i właściwości prozdrowotne dzięki kilku naturalnym dodatkom. Kurkuma to świetny wybór – zawiera silnie przeciwzapalną kurkuminę i dobrze komponuje się z mlekiem roślinnym. Imbir natomiast pobudza trawienie i działa rozgrzewająco (będzie więc idealny zwłaszcza w chłodniejsze dni). Coraz większą popularnością cieszy się też tzw. kawa kuloodporna, czyli z dodatkiem oleju kokosowego lub masła klarowanego – dostarcza energii i pozytywnie wpływa na naszą koncentrację.
Dietetyk wytłumaczył także, kiedy nie należy pić kawy. Okazuje się, że jednym z najgorszych momentów jest czas zaraz po przebudzeniu, ponieważ poziom kortyzolu powinien wtedy naturalnie rosnąć, a wypicie kawy powoduje rozregulowanie tego poprzez zaburzenie produkcji kortyzolu. Prowadzi to do „spadku energii” w ciągu dnia. Najlepiej więc pierwszą filiżankę kawy wypić około 30-60 minut po przebudzeniu.
Czytaj też:
Nie przepłacaj w Biedronce. Dietetyczka pokazuje tańsze zamienniki, które naprawdę warto znaćCzytaj też:
Codzienny nawyk, który wykańcza trzustkę. Ekspert bije na alarm: nie tylko alkohol szkodzi