Wiele osób marzy o pięknej figurze, jednak odchudzanie nie zawsze przynosi zamierzone efekty. Niekiedy brakuje nam cierpliwości i konsekwencji, czasami też popełniamy błędy podczas walki o szczupłą sylwetkę. Okazuje się, że zmiana nawyków żywieniowych nie musi oznaczać radykalnych wyrzeczeń – wystarczy stosować się do prostej rady dietetyczki.
Złota zasada odchudzania według dietetyczki
Dietetyk i edukator kulinarny Aneta Łańcuchowska opublikowała na swoim Instagramie podpowiedź, jak skutecznie schudnąć. Ekspertka przedstawiła swoją „złotą zasadę odchudzania: 4,3,2,1,0”:
- liczba cztery – oznacza jedzenie czterech posiłków w ciągu dnia,
- liczba trzy – oznacza spożywanie trzech porcji warzyw codziennie,
- liczba dwa – postaraj się każdego dnia wypijać dwa litry wody (pamiętaj, że dokładne zapotrzebowanie zależy od masy ciała, aktywności fizycznej, temperatury otoczenia),
- liczba jeden – oznacza dodawanie do każdego posiłku jednej porcji białka,
- liczba zero – oznacza zero wymówek.
O czym jeszcze pamiętać w trakcie odchudzania?
W czasie odchudzania najważniejsze jest, by zachować deficyt kaloryczny. Polega on na dostarczaniu organizmowi mniejszej ilości energii, niż wynosi jego zapotrzebowanie. Ważne jest jednak, by podchodzić do tego w sposób racjonalny, ponieważ zbyt duży deficyt kaloryczny może prowadzić do negatywnych skutków zdrowotnych. Powinien on być ustalony w porozumieniu z dietetykiem. Dzięki temu odchudzanie będzie przebiegać prawidłowo i nie ucierpi na tym nasz organizm.
Poza tym bardzo istotna jest dobrze zbilansowana i pełnowartościowa dieta. Tłuszcze powinny stanowić 25 procent wartości energetycznej, białka 20–25 procent, a węglowodany 50–55 procent. Trzeba unikać (lub mocno ograniczyć) jedzenie słodyczy, fast foodów i dań wysoko przetworzonych, tłustych mięs oraz kalorycznych przekąsek. Podczas redukcji wagi ważna jest też oczywiście regularna aktywność fizyczna.
Czytaj też:
Kupujesz ten pasztet? Ekspertka ostrzega: lepiej przestań, bo sobie zaszkodzisz!Czytaj też:
Polacy zajadają się tymi serkami na potęgę. Nie wiedzą, jak bardzo szkodzą. Zobacz!