Owsianka jest uznawana za jedną z najlepszych propozycji śniadaniowych. Zresztą nie bez powodu. Dostarcza sporej porcji błonnika, który zapewnia uczucie sytości i usprawnia pracę przewodu pokarmowego. Wzbogacona o sezonowe owoce, migdały i orzechy staje się też źródłem wielu innych mikro- i makroelementów. Warto dodać do niej jeszcze jeden składnik – czarnuszkę. Już jedna łyżeczka niepozornych nasionek może przynieść mnóstwo prozdrowotnych korzyści. Sprawdź, o co dokładnie chodzi.
Jak działa czarnuszka?
Nasiona czarnuszki wyglądem przypominają mak. Są jednak nieco większe i mają pikantny smak. Można w nich znaleźć wiele witamin oraz mikroelementów, między innymi cynk, selen, żelazo, potas, magnez czy wapń. Ich regularne spożywanie niesie za sobą mnóstwo rozmaitych korzyści. Wzmacnia układ odpornościowy. Obniża poziom „złego cholesterolu” i stężenie glukozy we krwi. Usprawnia trawienie. Wykazuje działanie przeciwzapalne, przeciwpasożytnicze i przeciwbakteryjny. Zwalcza też patologiczne grzyby odpowiedzialne za rozwój infekcji układu pokarmowego. W dodatku wspomaga pracę wątroby i ułatwia detoksykację organizmu.
Jak wykorzystać czarnuszkę w kuchni?
Czarnuszka świetnie sprawdza się jako dodatek do przywołanej wcześniej owsianki. Wystarczy ugotować płatki owsiane, wzbogacić ją ulubionymi dodatkami (na przykład sezonowymi owocami, orzechami laskowymi, wiórkami kokosowymi itp.) i na koniec wsypać do miseczki łyżeczkę ziaren. Taka ilość nie zdominuje smaku potrawy, ale wystarczy, by nabrała ciekawego charakteru.
Czarnuszką warto wzbogacać również inne potrawy. Świetnie pasuje między innymi do mięs i dań jarskich. Można śmiało dorzucić ją do placków z cukinii, różnego rodzaju zup, sosów czy sałatek. Dorosły człowiek może spożywać do 15 gramów dziennie tej wyjątkowej przyprawy. Ziarenkami można posypać również zwykłą kanapkę albo dodać je do masy na domowy chleb. Sposobów na wykorzystanie czarnuszki jest mnóstwo. Nie musisz ograniczać się wyłącznie do patentu z owsianką.
Czytaj też:
Piję ten zdrowy olej codziennie, a efekty widać gołym okiem. Dietetyk polecił mi go na cholesterol i wysokie ciśnienieCzytaj też:
Ta nocna owsianka to genialne śniadanie na lato. Zalewam płatki i zjadam z dwoma zdrowymi produktami