Zwykle rano, aby dodać sobie energii na początek dnia, sięgamy po filiżankę kawy. Jej działanie pobudzające jest dobrze znane i cenione przez wielu. Jednak warto pamiętać, że kawa nie jest jedynym napojem, który może nas „postawić na nogi”. Czasami warto spróbować zastąpić ją innymi alternatywami. Jedną z nich jest zielona herbata o cudownie delikatnym smaku.
Zielona herbata dodaje energii i pomaga w odchudzaniu
Zielona herbata jest doskonałym źródłem naturalnej energii. Zawiera kofeinę, która stymuluje układ nerwowy, poprawiając koncentrację. Dzięki temu picie zielonej herbaty może pomóc w redukcji zmęczenia i poprawić naszą wydolność. Zielona herbata zawiera również teinę, która także działa pobudzająco. Energia uwalniana jest jednak w sposób łagodniejszy i dłuższy w porównaniu do kawy. Dodatkowo zielona herbata nie powoduje nerwowości czy nagłych spadków energii, jak inne napoje kofeinowe.
Co więcej, picie tego napoju sprawia, że łatwiej nam pozbyć się nadprogramowych kilogramów, dzięki obecności katechin, które przyspieszają metabolizm. Zawarta w niej kofeina dodatkowo wpływa na spalanie tłuszczu, zwiększając tempo przemiany materii. Dodatkowo, zielona herbata pomaga regulować poziom cukru we krwi, co zmniejsza apetyt.
Jakie jeszcze właściwości ma zielona herbata?
Zielona herbata jest bogata w antyoksydanty, zwłaszcza katechiny, które pomagają w zwalczaniu wolnych rodników w organizmie, co wspiera ochronę komórek przed uszkodzeniami. Jej regularne picie może korzystnie wpływać także na układ krążenia, obniżając poziom „złego” cholesterolu, ale też zmniejszając ryzyko zawału serca, choroby wieńcowej czy udaru mózgu. Dodatkowo, zielona herbata wykazuje właściwości przeciwzapalne. Co więcej, może pomóc złagodzić objawy menopauzy, a także przyczynić się do lepszego trawienia. Koniecznie sprawdźcie też, jak zaparzyć zieloną herbatę – to właśnie od tego zależy, czy napój was uspokoi czy pobudzi.
Czytaj też:
Polacy za rzadko sięgają po ten napój. Genialnie zmniejsza ochotę na słodycze i poprawia trawienieCzytaj też:
Ten „napój bogów” piję zamiast kawy. Jest idealny na zmęczenie i brak koncentracji