Półki sklepowe uginają się od różnego rodzaju ketchupów. Polacy zwykle wybierają produkty, które znają z reklam telewizyjnych. Nierzadko, gdy brakuje im czasu na zakupy, sięgają po pierwszy lepszy wyrób. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z faktu, że takie nieprzemyślane decyzje zakupowe może przypłacić zdrowiem. Spora część sosów dostępnych obecnie na rynku nie grzeszy bowiem dobrym składem i wywołuje negatywny wpływ na organizm. Dietetyk Michał Wrzosek w jednym z nagrań udostępnionych w sieci wskazał trzy najgorsze ketchupy. Zobacz, co znalazło się na jego „czarnej liście”.
Tego ketchupu unikaj jak ognia!
Jako pierwszy dr Michał Wrzosek wskazał ketchup Tortex. Praktycznie nie ma w nim pomidorów. W jego składzie znajduje się tylko 34 procent koncentratu. Pojawia się też woda, skrobia oraz benzoesan sodu. To konserwant, który może negatywnie wpływać na organizm, gdy jest spożywany w dużych ilościach. Warto podkreślić, że związek ten jest dodawany do wielu różnych artykułów spożywczych – nie tylko ketchupów, ale też majonezów, musztard, marynat, soków i przecierów owocowych, kolorowych napojów gazowanych etc.
Benzoesan sodu może nasilać stany zapalne tkanek, podrażniać żołądek i jelita, a także zaburzać funkcjonowanie układu pokarmowego oraz nerwowego. Substancja ta wchodzi w reakcję z witaminą C. W efekcie powstaje niebezpieczny dla zdrowia benzen. Przywołany związek jest uznawany za czynnik kancerogenny, czyli taki, który zwiększa ryzyko występowania chorób nowotworowych.
Jakie inne ketchupy szkodzą zdrowiu?
Na „czarną listę” trafił też ketchup Pudliszki. Sporo kosztuje, a ma w składzie tylko 62 procent koncentratu pomidorowego W dodatku – jak podkreśla dr Michał Wrzosek – stugramowa porcja produktu dostarcza aż 148 kalorii. Znajdziemy w niej też sporo cukru i soli – odpowiednio 30 i 3 g. Nadmierne spożycie wskazanych składników niesie za sobą bardzo poważne konsekwencje zdrowotne. Sprzyja przybieraniu na wadze i występowaniu wielu groźnych chorób, takich jak miażdżyca, nadciśnienie tętnicze, zawał serca czy udar mózgu. Trzeci najgorszy ketchup to, zdaniem Michała Wrzoska, Kamis. Dietetyk nie gryzie się w język i ocenia ten produkt bardzo surowo:
To nawet nie ketchup, tylko woda z dodatkiem koncentratu. Do zrobienia stu gramów ketchupu wykorzystano tylko 126 gramów pomidorów, czyli dwa razy mniej niż w ketchupach dobrej jakości – podsumowuje ekspert.
Czytaj też:
Polacy chętnie po nią sięgają. Ta herbatka rujnuje zdrowie, sprzyja tyciu i cukrzycyCzytaj też:
Dietetyk ostrzega: nie kupuj takiego mleka! Zobacz, czy masz je w lodówce