Kefir czy maślanka? Dietetycy wskazali lepszy wybór na odchudzanie. Sprawdź!

Kefir czy maślanka? Dietetycy wskazali lepszy wybór na odchudzanie. Sprawdź!

Dodano: 
Produkt nabiałowy
Produkt nabiałowy Źródło: Fotolia / Oksana_S
Kefir i maślanka są uznawane za sprzymierzeńców odchudzania. Jeden z napojów ma jednak w tym względzie przewagę nad drugim. Sprawdź, co skuteczniej pomaga w  walce z nadprogramowymi kilogramami. Będziesz zaskoczony.

Maślanka i kefir to jedne z najczęściej wybieranych napojów mlecznych. Chętnie sięgają po nie zwłaszcza osoby, którym zależy na zrzuceniu nadprogramowych kilogramów. Zresztą nie bez powodu. To niskokaloryczne produkty, które zapewniają długie uczucie sytości po posiłku. W efekcie zapobiegają podjadaniu między posiłkami i przyjmowaniu dużej liczby kalorii. Tym samym ułatwiają kontrolowanie masy ciała. Mają zbliżone właściwości i działają w podobny sposób, ale jeden z nich wykazuje się większą skutecznością niż drugi. Sprawdź dlaczego.

Kefir a maślanka – podstawowe różnice

Maślanka to produkt uboczny procesu wytwarzania masła. Ma niewiele kalorii i niską zawartość tłuszczu. Sto mililitrów napoju dostarcza od 45 do 50 kilokalorii i zawiera od 0,6 do 1,5 grama wskazanego składnika. Cechuje ją dość łagodny smak i kremowa konsystencja. Z kolei kefir powstaje w wyniku fermentacji mleka przebiegającej z udziałem ziaren kefirowych. Zawiera nieco więcej tłuszczu i kalorii niż maślanka (około 51 kcal w 100 mililitrach). Wyróżnia go kwaśny smak.

Co lepiej wspomaga odchudzanie?

Lepszym wyborem dla osób, którym zależy na zrzuceniu nadprogramowych kilogramów będzie kefir. Napój ten dostarcza co prawda większej liczby kalorii niż maślanka, ale ma nad nią inną wyraźną przewagę. Zawiera kefiran, uznawany za naturalny probiotyk. Związek ten wspiera funkcjonowanie układu pokarmowego. Działa pozytywnie na mikroflorę. Stymuluje wzrost „dobrych” bakterii bytujących w jelitach. Przeprowadzone badania dowodzą natomiast, że mikrobiota ma wpływ na proces odchudzania.

Jeśli równowaga mikrobiomu w jelitach jest zakłócona, dochodzi do powstania zaburzeń w wydzielaniu hormonu głodu i sytości. Organizm gorzej przyswaja składniki odżywcze i mikroelementy zawarte w pożywieniu. Nasilają się stany zapalne tkanek. Wszystkie wymienione wyżej czynniki mogą znacznie utrudnić proces zrzucenia nadprogramowych kilogramów. Nieprawidłowości w składzie mikrobioty – jak wskazuje dietetyk Joanna Marciszewska– zwiększają ryzyko rozwoju nadwagi i otyłości.

Dysbioza może prowadzić do otyłości [...] poprzez to że mamy za mało bakterii, które produkują krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, między innymi kwas masłowy. [...] Kwas masłowy nie tylko odżywia komórki jelita, ale też wpływa na metabolizm ponieważ hamuje działanie enzymu lipazy lipoproteinowej, która działa jak takie nożyczki w naszym organizmie i tnie tłuszcze na mniejsze kawałki, żeby mogły zostać zmagazynowane w tkance tłuszczowej – co podkreśla specjalistka w jednym z opublikowanych nagrań.

Czytaj też:
Ten prosty deser sprzed lat wzmacnia serce i spowalnia starzenie. A prawie nikt już go nie je
Czytaj też:
Jesz, a organizm myśli, że pościsz. Oto sekret diety, która zmienia wszystko

Opracowała:
Źródło: Joanna Marciszewska/Instagram