Nie w Lidlu ani w Biedronce. Dietetyczka znalazła chipsy, które możesz chrupać bez wyrzutów sumienia

Nie w Lidlu ani w Biedronce. Dietetyczka znalazła chipsy, które możesz chrupać bez wyrzutów sumienia

Dodano: 
Kobieta podczas zakupów
Kobieta podczas zakupów Źródło: Freepik
Większość chipsów dostępnych na rynku to istne kaloryczne „bomby”. Ale te, które poleca dietetyczka Paulina Hojdeczko, można chrupać bez wyrzutów sumienia nawet podczas odchudzania. Sprawdź, gdzie możesz je kupić.

Chipsy uchodzą za jedną z najgorszych możliwych przekąsek — i nie bez powodu. Zazwyczaj zawierają dużo tłuszczu i sztucznych dodatków (wzmacniaczy smaku, konserwantów itp.). Klasyczne ziemniaczane przekąski mogą dostarczać nawet 600 kalorii w 100 gramach, przy znikomej wartości odżywczej. Nic dziwnego, że osoby dbające o linię traktują je jak największy grzech dietetyczny. Nie wszystkie chrupiące przegryzki, jakie znajdziemy w sklepach, zasługują jednak na to, by je „skreślać”. Dietetyczka Paulina Hojdeczko wskazała zdrowe chipsy, po które można sięgać nawet podczas odchudzania — i to bez wyrzutów sumienia. Co ciekawe, nie ma ich w ofercie Lidla czy Biedronki. Znajdują się w asortymencie innej znanej sieci, kojarzonej głównie z artykułami kosmetycznymi.

Jakie chipsy poleca dietetyczka?

Ekspertka w jednym ze swoich nagrań udostępnionych w sieci zwróciła uwagę na ofertę sieci Rossmann. Rozpoczęła je słowami „Zobacz produkty, które polecam”. Na jej liście zakupów znalazły się chipsy z ciecierzycy z burakiem marki Ocelio. To świetny zamiennik klasycznych ziemniaczanych przekąsek. Stugramowa porcja to dostarcza tylko 469 kalorii i zawiera ponad 8 gramów białka. Dzięki temu doskonale syci i zmniejsza ryzyko sięgania po kolejne przegryzki. Warto pamiętać, że wskazany makroskładnik odpowiada nie tylko za hamowanie uczucia głodu. Ma też wiele innych zalet. Przyspiesza regenerację mięśni i usprawnia przemianę materii. Jego trawienie zmusza organizm do wydatkowania większych ilości energii, co przekłada się na szybsze spalanie kalorii.

Na korzyść omawianych chipsów przemawia nie tylko obecność białka, ale również krótki, prosty skład pozbawiony konserwantów i relatywnie niewielka zawartość soli – 1,7 g w 100 gramach. Dla porównania klasyczne słone przekąski mają jej dwa albo trzy razy więcej (w tej samej porcji). Tymczasem nadmiar soli w diecie przyczynia się do rozwoju wielu chorób, między innymi miażdżycy, zawału serca, udaru mózgu czy nadciśnienia tętniczego.

Przekąski na diecie – o czym warto pamiętać?

W diecie nie chodzi o eliminację ulubionych produktów czy drastyczną redukcję liczby przyjmowanych kalorii. Najważniejszy jest umiar. Należy pamiętać, że nawet „zdrowe” i polecane przez dietetyków przekąski, spożywane w zbyt dużych ilościach. mogą szkodzić zdrowiu i sprzyjać przybieraniu na wadze. To nie dany produkt jest problemem, ale jego dawka.

Czytaj też:
Wygląda jak słodka pokusa, a odchudza. Dietetyczka zdradza przepis na deser, który możesz jeść codziennie
Czytaj też:
Niepozorny deser z PRL-u wraca do łask. Naukowcy potwierdzają: działa jak tarcza dla organizmu

Opracowała:
Źródło: projecthealth_ph/Instagram