Kiedy słyszymy o gorzkiej czekoladzie, najczęściej myślimy o „zdrowszej alternatywie dla sklepowych słodyczy” albo o szybkim zastrzyku energii. Ten niepozorny przysmak potrafi jednak znacznie więcej. Co ciekawe, mało kto zdaje sobie sprawę z faktu, że najlepiej działa w „duecie”. Przypomina o tym dietetyczka Sylwia Rozmarynowska. Swoimi spostrzeżeniami podzieliła się w mediach społecznościowych. Jej wnioski z pewnością zaskoczą nie tylko zdeklarowanych łasuchów.
Z czym łączyć gorzką czekoladę, by wzmocnić jej działanie?
Okazuje się – jak zauważa specjalistka – że gorzka czekolada najlepiej działa w połączeniu malinami. Antocyjany zawarte w owocach doskonale „współpracują” z flawonoidami obecnymi w słodkim przysmaku. „Razem tworzą bardzo silną mieszankę antyoksydantów”– podkreśla Sylwia Rozmarynowska w opublikowanym nagraniu. To właśnie tym związkom wspomniany „duet” zawdzięcza swoje cenne właściwości. Odpowiadają one między innymi za neutralizowanie wolnych rodników, redukowanie stanów zapalnych, wzmacnianie odporności i ochronę organizmu przed zgubnymi skutkami stresu oksydacyjnego. Spowalniają procesy starzenia, obniżają poziom glukozy i „złego cholesterolu” we krwi. Tym samym pośrednio zmniejszają ryzyko rozwoju różnego rodzaju schorzeń – poczynając od cukrzycy typu drugiego, poprzez choroby układu sercowo-naczyniowego, a na nowotworach kończąc.
Jak połączyć gorzką czekoladę z malinami?
Te dwa niepozorne składniki są świetną „bazą” różnego rodzaju przekąsek. Możesz wykorzystać je do przygotowania pożywnego koktajlu. Wystarczy, że zmiksujesz garść malin (możesz użyć mrożonych) z paroma kostkami gorzkiej czekolady i mlekiem lub jogurtem naturalnym (na przykład typu greckiego czy islandzkiego). Nic nie stoi również na przeszkodzie, by rozpuścić tabliczkę i wrzucić do niej maliny, a następnie całość wstawić do zamrażarki na kilka godzin. Dzięki temu stwardnieje. Jeśli chcesz, dodawaj maliny i gorzką czekoladę do owsianki. To najprostsze i najszybsze rozwiązanie.
Czytaj też:
Badacze nie mają wątpliwości: te jajka są najzdrowsze. Polacy za rzadko je jedząCzytaj też:
Na święta robię rybę po grecku tylko z przepisu Makłowicza. Jego triki sprawiają, że goście proszą o dokładkę
