Jak zrobić genialny pasztet? Triki mojej mamy czynią z tej potrawy główną atrakcję na wielkanocnym stole

Jak zrobić genialny pasztet? Triki mojej mamy czynią z tej potrawy główną atrakcję na wielkanocnym stole

Dodano: 
Pasztet na dece
Pasztet na dece Źródło:Pixabay
Pasztet podczas Wielkanocy sprawdzi się idealnie zarówno jako główne danie, jak i przekąska. Sprawdźcie, co zrobić, by wydobyć z tej potrawy wszystko, co najlepsze.

Domowy pasztet jest jednym z dań, które serwuje się podczas świąt wielkanocnych. Żeby zachwycał swoim smakiem, musi być wyrazisty, ale też wilgotny. Jego przygotowanie jest prawdziwą sztuką, jednak sprawdzone patenty sprawią, że danie będzie naprawdę pyszne i zachwyci wszystkich gości. Musicie przestrzegać kilku prostych zasad – mi przekazała je moja mama, która jest prawdziwą mistrzynią w przygotowywaniu tego dania.

Triki na wyjątkowo pyszny pasztet

Smak i konsystencja pasztetu różni się w zależności od użytej receptury, jednak jest kilka neutralnych zasad, których powinna przestrzegać każdego osoba, przygotowująca to danie. O co dokładnie chodzi? Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że zanim zaczniecie robić pasztet – kluczowe jest wybranie odpowiednich kawałków mięsa. Postawcie na te, które są tłuste, ponieważ to właśnie tłuszcz jest tutaj kluczowy i to on odpowiada za idealną konsystencję tej potrawy. Jeśli wybierzecie zbyt chude mięso – wasz pasztet będzie dość suchy, a do tego będzie się kruszyć podczas krojenia.

Kolejna istotna kwestia to konsystencja masy – nie może być ona zbyt rzadka, a jej struktura musi być wyczuwalna podczas jedzenia pasztetu. Warto też dodać jajka, ponieważ pozwolą one utrzymać zwięzłość tej potrawy. Nie wbijajcie ich w całości, tylko oddzielcie najpierw żółtka od białek. Przed dodaniem ubijcie białka na sztywną pianę, dzięki temu mięsna masa będzie znacznie bardziej puszysta, a po upieczeniu pasztet stanie się delikatny i kremowy, czyli dokładnie taki, jaki powinien być.

O czym jeszcze pamiętać przygotowując pasztet na Wielkanoc?

W trakcie przyrządzania pasztetu na Wielkanoc ważne jest także, by piec go w odpowiedniej temperaturze. Najlepiej, jeśli wasz piekarnik będzie nagrzany do 180-190 stopni Celsjusza. Pamiętajcie, że im wyższa temperatura pieczenia, tym pasztet wyjdzie bardziej suchy. Ważny jest też czas – pasztet najlepiej jest piec od 40 do 60 minut (zależnie od tego, czy używacie surowego, czy gotowanego mięsa).

Niezwykle istotne jest również to, by nie kroić pasztetu od razu po jego upieczeniu, ponieważ będzie się kruszyć i rozpadać. Najpierw więc musi on całkowicie ostygnąć, a dopiero później możecie go pokroić. Najlepiej więc upiec pasztet wieczorem, by na drugi dzień móc się nim już śmiało zajadać.

Co zrobić, żeby pasztet nie wyszedł zbyt suchy?

Pasztet, który po upieczeniu okazuje się „suchy jak wiór” to jedna z najczęstszych kulinarnych wpadek. Jeśli już po przygotowaniu masy mięsnej widzicie, że istnieje duże ryzyko, że po upieczeniu wasza potrawa taka właśnie będzie, to koniecznie działajcie jeszcze przed włożeniem masy do piekarnika. Dodajcie 2-3 łyżki gęstej i kwaśnej śmietany, a konsystencja natychmiast się zmieni. Dzięki temu po upieczeniu wasz pasztet będzie bardziej wilgotny i zdecydowanie smaczniejszy. Ciekawym rozwiązaniem jest również wyłożenie foremki plastrami boczku (zanim jeszcze wypełnicie ją mięsną masą). Podczas pieczenia tłuszcz wytopi się z boczku i nawilży pasztet, ale też nada mu cudownego aromatu. Jeśli nie macie ochoty na mięsną wersję tego dania – spróbujcie pasztetu z soczewicy lub pasztetu z ciecierzycy z żurawiną, oba smakują naprawdę obłędnie.

Czytaj też:
Ta szybka i efektowna tarta gości u mnie na wielkanocnym stole. Rodzina zawsze się nią zachwyceni
Czytaj też:
Sama robię majonez na Wielkanoc. Jest dietetyczny, ale podjada go nawet wybredna teściowa

Opracowała:
Źródło: Odżywianie WPROST.pl