Nowe badanie naukowców z West Lafayette wykazało, że jeśli nie chudniesz głównie z powodu treningu siłowego, nie ma wyraźnej korzyści z konsumpcji większej ilości białka niż minimalne dzienne wymagania. „Wszędzie są zachęty, reklamy i marketing, które skłaniają, aby wszyscy przechodzili na diety wysokobiałkowe, a te badania potwierdzają, że tak, pod pewnymi warunkami (w tym treningiem siłowym i utratą masy ciała), zwiększenie ilości białka może być pomocne” – wyjaśnia główny autor, Joshua Hudson.
Ile białka jeść? Normy spożycia
Zgodnie z referencyjnymi wartościami spożycia pożądana dzienna ilość białka wynosi 0,8 g na kilogram masy ciała. Na tej podstawie 56 g dziennie jest odpowiednie dla przeciętnego, ogólnie zdrowego mężczyzny prowadzącego siedzący tryb życia, podczas gdy podobna kobieta powinna celować w 46 g. Należy zauważyć, że zalecenia te nie dotyczą osób z cukrzycą typu 2.
Istnieje szereg źródeł żywności, z których można uzyskać białko, w tym owoce morza, mięso, drób, jaja, orzechy, nasiona i produkty sojowe.
Badanie na temat spożycia białka
Naukowcy zaczęli od przeszukania ponad 1500 artykułów na temat żywienia, które znaleźli w bazach danych o żywieniu. Na ich podstawie wyselekcjonowali 18 artykułów ze względu na włączenie zdrowych dorosłych i skupienie się na tematach takich jak spożycie białka, aktywność fizyczna i odchudzanie. Łącznie badania objęły 22 eksperymenty z udziałem 981 osób. Źródła białka spożywanego przez uczestników zawierały chude i minimalnie przetworzone mięso, nabiał, jaja, orzechy, nasiona i rośliny strączkowe.
Dane ujawniły, że w codziennym życiu – kiedy ludzie nie przybierają ani nie tracą na wadze – jedzenie więcej niż zalecana ilość białka nie wpływa na skład ciała.
W badaniu nie odnotowano żadnych szkodliwych konsekwencji – po prostu nie było żadnego efektu, czy to negatywnego, czy pozytywnego. Wyższe spożycie białka zwiększało beztłuszczową masę u osób świadomie odchudzających się lub trenujących. Jednak zbyt małe białka stanowi już problem, o czym warto pamiętać na co dzień.
Czytaj też:
Ser – wróg szczupłej talii czy niezbędne źródło białka?