Dietetyk radzi, co zjeść wieczorem, by zasnąć jak dziecko. Wystarczy garść tej smacznej przekąski

Dietetyk radzi, co zjeść wieczorem, by zasnąć jak dziecko. Wystarczy garść tej smacznej przekąski

Dodano: 
Zdrowa przekąska
Zdrowa przekąska Źródło: Pexels / Sarah Chai
Zaburzenia snu to zmora naszych czasów. Dietetyk dr Hanna Stolińska wskazuje konkretny i prosty sposób, jak z nimi walczyć. Wystarczy włączyć do diety pewien łatwo dostępny produkt. Specjalistka nazywa go naturalnymi melatoninkami. Sprawdź, o co chodzi.

Jak wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez UCE RESEARCH wspólnie z platformą ePsycholodzy.pl ponad 40 procent dorosłych Polaków odczuwa niezadowolenie z jakości swojego snu. Warto w tym miejscu podkreślić, że niewysypianie się może sprzyjać występowaniu wielu problemów zdrowotnych. Chodzi między innymi o otyłość, cukrzycę typu drugiego i depresję. Co więcej, zaburzenia snu przyspieszają procesy starzenia, osłabiają odporność organizmu i pogarszają funkcjonowanie poznawcze.

Co zrobić, by się wyspać? Na to pytanie w jednym ze swoich postów udostępnionych w mediach społecznościowych odpowiada dietetyk dr Hanna Stolińska. Specjalistka ma dla wszystkich jedną prostą radę. Podpowiada, by włączyć do jadłospisu pewien konkretny produkt. Bez trudu znajdziesz go w każdym supermarkecie lub większym sklepie spożywczym.

Co jeść, żeby się wyspać?

Produktem, który może pomóc w uporaniu się z zaburzeniami snu są popularne orzechy. Chodzi o niesolone pistacje. Jak zauważa dr Hanna Stolińska, mają one w swoim składzie spore ilości melatoniny. To hormon, który odpowiada za regulowanie rytmu snu i czuwania. Jest wydzielany przez gruczoł zwany szyszynką po zapadnięciu zmroku. Powoduje senność i znacząco wpływa na jakość nocnego wypoczynku. Zapewnia prawidłowy przebieg snu i zapobiega wybudzaniu się w środku nocy. Jak wskazuje ekspertka już jedna garść niesolonych pistacji, zjedzona na godzinę przed pójściem do łóżka, może pomóc osobom z zaburzeniami snu.

Co jeszcze daje jedzenie pistacji?

Pistacje są źródłem antyoksydantów, które spowalniają procesy starzenia, wzmacniają odporność i wymiatają z organizmu wolne rodniki, które sprzyjają występowaniu miażdżycy, nowotworów oraz wielu innych chorób. Co więcej, te orzechy obniżają stężenie glukozy we krwi i redukują poziom „złego cholesterolu”. Zawierają też sporo białka, makroskładnika odpowiedzialnego za przedłużanie uczucia sytości po posiłku. To ważna informacja dla osób na diecie redukcyjnej zmagających się z nadprogramowymi kilogramami. Włączenie pistacji do jadłospisu pozwala łatwiej kontrolować liczbę przyjmowanych kalorii i zapobiega napadom głodu.

Czytaj też:
Zalewam te nasiona i robię nietypową przekąskę polecaną przez dietetyka. Jest lepsza niż pudding chia
Czytaj też:
Dietetyczka obala mit na temat metabolizmu. To może zmienić twoje spojrzenie na odchudzanie

Opracowała:
Źródło: Instagram dr Hanny Stolińskiej, WPROST