Ten grzyb rozpala wyobraźnię polskich grzybiarzy. Co wiemy o borowiku amerykańskim i czy warto go zbierać?

Ten grzyb rozpala wyobraźnię polskich grzybiarzy. Co wiemy o borowiku amerykańskim i czy warto go zbierać?

Dodano: 
Borowik amerykański
Borowik amerykański Źródło: Shutterstock / iwciagr
Borowik amerykański coraz liczniej pojawia się w polskich lasach. Skąd się wziął i czy warto go zbierać? Wyjaśniamy.

Borowik amerykański albo też złotoborowik wysmukły cieszy się rosnącą popularności wśród polskich grzybiarzy. Do Europy zawitał już mniej więcej dekadę temu, a teraz pojawił się w rodzimych lasach. Leśnicy niekoniecznie są tym faktem zachwyceni. Dowiedz się dlaczego.

Skąd w Polsce złotoborowik wysmukły?

Borowik amerykański pochodzi z Ameryki Północnej, a konkretnie z północno-wschodnich obszaru Stanów Zjednoczonych. Stamtąd przedostał się do Litwy i przez niemal 11 lat stopniowo opanowywał lasy wzdłuż wybrzeża Bałtyku. Niedawno pojawił się w polskich lasach i od razu skradł serca grzybiarzy, którzy nieustannie zachwycają się obfitymi zbiorami borowika amerykańskiego.

Jednak złotoborowik wysmukły budzi niepokój wśród leśników. Jest ku temu kilka powodów i wcale nie chodzi o to, że stanowi zagrożenie dla człowieka.

Leśnicy obawiają się borowika amerykańskiego

Złotoborowika wysmukłego znaleźć można w lasach sosnowych. Początkowo był znajdowany jedynie na północy kraju, ale jego obecność odnotowano już również w województwach kujawsko-pomorskim, lubelskim, podlaskim, a nawet mazowieckim i świętokrzyskim. Grzyb rozprzestrzenia się dość prędko, a wpływa na to kilak czynników.

Przede wszystkim borowik amerykański owocnikuje bardzo obficie – zdecydowanie częściej niż borowik szlachetny. To najbardziej niepokoi ekspertów od leśnictwa — złotoborowik wysmukły ma bowiem potencjał, by wyprzeć rodzimy gatunek grzyba. Zwłaszcza że jako obcy gatunek nie jest atakowany przez rodzime robaki. Wciąż zbierane są dane na ten temat, a grzybiarze zaliczają kolejne udane „łowy” i przygotowują z niego pyszne dania.

Jak rozpoznać i wykorzystać złotoborowika wysmukłego?

Borowik amerykański jest nazywany „grzybem dla leniwych”, bo jego skupiska można łatwo znaleźć, zwłaszcza w borach sosnowych. Rozpoznamy go też po:

  • wypukłym kapeluszu o kolorze od ciemnobrązowego — u młodych okazów — do jasnobrązowego u starszych.
  • gładkiej i matowej skórce kapelusza z charakterystyczną „falbanką” na krawędzi
  • długim i smukłym, żółtawym trzonie pokrytym pionowymi bruzdami.

Jest grzybem jadalnym, wiec zebranie go może być dobrym pomysłem na urozmaicenie potraw. Ma lekko kwaskowaty smak, który nie jest tak wyrazisty, jak w przypadku bardziej szlachetnych gatunków. Z tego względu wiele osób miesza go z innymi gatunkami i komponuje bogate farsze do naleśników, pierogów czy wytrawnych wypieków.

Co ważne, borowik amerykański zawiera stosunkowo mało wody, więc jego suszenie jest łatwiejsze. Nadaje się też oczywiście do smażenia, gotowania i marynowania, a kwestia doprawienia zależy już od gustu konkretnego grzybiarza. Niektórzy ze względu na „zachowanie” grzyba mimo wszystko go unikają.

Czytaj też:
To najgorsza rzecz, jaką robimy przed suszeniem grzybów? Sprawdź, czy można myć grzyby
Czytaj też:
Jak szybko oczyścić kurki? Patent Bosackiej bije na głowę wszystkie inne triki