Japończycy słyną z młodego wyglądu, który zachowują nawet w późnym wieku. Ich sekret tkwi w zdrowym stylu życia, starannej pielęgnacji skóry. Dużą rolę odgrywa również umiarkowana ekspozycja na słońce oraz tradycja dbania o harmonię ciała i umysłu. Dzięki temu wielu Japończyków przez długie lata wygląda znacznie młodziej, niż wskazuje ich metryka. Z kolei dietetyk Michał Wrzosek wyjaśnił, co dokładnie jedzą mieszkańcy Japonii, że tak długo zachwycają wyglądem.
Dlaczego Japończycy długo wyglądają młodo?
Dietetyk Michał Wrzosek w opublikowanym przez siebie nagraniu odniósł się do zagadnienia, które z pewnością nurtuje wiele osób, a mianowicie sekretu wspaniałego wyglądu Japończyków przez naprawdę wiele lat.
Japońska dieta to więcej niż sushi. To bogactwo składników, które korzystnie wpływają na młody wygląd i skórę – powiedział.
Dietetyk, jako przykład jedzenia, które tak pozytywnie oddziałuje na organizm mieszkańców Japonii, wymienił między innymi ryby.
Ryby, szczególnie tłuste, to źródło witaminy D i kwasów omega 3. Chronią naszą skórę przed starzeniem i szkodliwym wpływem promieniowania UV – wyjaśnił ekspert.
Michał Wrzosek wspomniał też o innych ważnych składnikach codziennej diety każdego Japończyka.
Mięso i kimchi to probiotyki, które dbają o naszą florę bakteryjną i skórę od środka – zauważył.
Po jakie warzywa sięgają Japończycy?
Specjalista dodał, że podstawą japońskiej diety są też warzywa pełne beta-karotenu i witaminy C. Wyjaśnił, że to właśnie one odpowiadają za prawidłowo wytwarzany kolagen i młody wygląd skóry. Ekspert podsumował, że dieta bogata w wyżej wymienione składniki może znacząco wpłynąć na zdrowie oraz młody wygląd.
Beta-karoten znajduje się przede wszystkim w marchewce, dyni, batatach i czerwonej papryce. Z kolei witamina C, silny przeciwutleniacz wzmacniający odporność, występuje w papryce, jarmużu, brokułach i natce pietruszki.
Czytaj też:
Te 3 produkty dewastują nasze jelita. Sprawdź, czy masz je w swojej diecieCzytaj też:
To najzdrowszy ketchup zdaniem dietetyczki. Jest bez konserwantów, a Polacy go nie doceniają