Wszyscy lubimy ziemniaki. Nie chodzi tylko o ich smak i niską cenę, ale przede wszystkim o szerokie zastosowanie. Ziemniaki można piec, gotować, smażyć... Robić z nich sałatki, zapiekanki, puree czy kopytka. Doskonale smakują w zupie i na talerzu, w towarzystwie mięsa lub ryby, surówki. W sklepie możemy spotkać wiele różnych odmian ziemniaków – jedne doskonale nadają się na frytki, inne do sałatek czy formowania kopytek. Poza właściwą odmianą, trzeba zwrócić uwagę także na jeszcze jeden szczegół – kolor. I nie chodzi wcale o to, żeby przez przypadek nie kupić czerwonych ziemniaków czyli słodkich batatów.
Ważne, by nie kupić niedojrzałych ziemniaków, ponieważ ich jedzenie grozi zatruciem glikoalkaloidami – groźnymi związkami, które mogą wywołać zatrucie. Chodzi dokładnie o solaninę i chakoninę – dwie naturalne substancje, które służą roślinom po to, by ochronić się przed insektami i zwierzętami. Zawartość solaniny zwiększa się także wtedy, gdy ziemniaki leżą długo w ciepłym miejscu i zaczynają puszczać zielone pędy. Lepiej zrezygnować z ich jedzenia lub bardzo grubo je wówczas obierać. Zrezygnujmy też z jedzenia niedojrzałych ziemniaków (zielony odcień). Obróbka termiczna niestety nie spowoduje, że ziemniaki będą pozbawione szkodliwych związków.
Zatrucie solaniną
Zatrucie solaniną może spowodować poważne problemy zdrowotne. Objawy zatrucia toksynami obejmują m.in:
- podrażnienie przewodu pokarmowego – rozstrój żołądka i podrażnienie jamy ustnej,
- biegunkę,
- mdłości i wymioty,
- problemy z oddychaniem,
- problemy z nerkami,
- napady drgawek,
- gorączkę, bóle i zawroty głowy,
- w skrajnych przypadkach nawet śpiączkę.
Czytaj też:
Rozstrój żołądka a nerwica żołądka. Co na ból brzucha?