Szybkie tempo życia wywiera na nas dużą presję. Chcąc spożywać domowe i zdrowe posiłki, często musimy iść na kompromisy. Jednym z nich jest mrożenie gotowych potraw oraz półproduktów, z których szybko przygotujemy smaczne dania. Co można, a czego nie należy zamrażać?
Czy mrożona żywność jest zdrowa?
Odpowiednio zamrożona i przechowywana żywność zachowuje wszystkie wartości odżywcze i w żaden sposób nie szkodzi naszemu zdrowiu. Oczywiście są pewne zasady, którymi musimy się kierować, mrożąc produkty spożywcze. Pierwszą i najważniejszą z nich jest zakaz ponownego zamrażania już rozmrożonych produktów. Dlaczego to takie ważne? Rozmrożona i ponownie zamrożona żywność stwarza potencjalne zagrożenie dla zdrowia i może powodować zarówno lekką niestrawność, jak i poważne zatrucia pokarmowe.
Jak rozpoznać, że produkt był wcześniej rozmrożony, np. kupując mrożonki w supermarkecie? W bardzo prosty sposób – zawartość opakowania np. warzyw powinna być sypka, nie możemy wyczuwać przez opakowanie dużej ilości lodu i zespolonych ze sobą brył zwartości opakowania. W przypadku lodów zaniepokoić powinien nas szron na ich powierzchni i widoczne, czasami duże, kryształki zamrożonej wody – takiego produktu nie należy jeść.
Aby żywność mrożona była zdrowa i zachowała swoje wartości odżywcze, trzeba także korzystać z odpowiednich pojemników i woreczków do mrożenia. Wbrew pozorom to nie wszystko jedno, w czym zamrozimy sezonowe owoce, gotowane i surowe pierogi, a także inne dania, m.in. ulubiony bigos, gulasz, fasolkę po bretońsku, pulpety i sosy. Mrozić należy jedynie w woreczkach i pojemnikach do tego przeznaczonych – powinny posiadać specjalne oznaczenie w postaci płatka śniegu.
Wiemy już, w czym mrozić i jak nie mrozić, ale co mrozić? Tak naprawdę możemy zamrozić znacznie więcej produktów spożywczych niż się z pozoru wydaje.
Czytaj też:
Czy trzeba jeść śniadanie, żeby schudnąć? Niekoniecznie
Co można zamrozić?
Oprócz surowego mięsa, ryb, warzyw i owoców, możemy także mrozić zupy, pieczywo, jogurty, a nawet wino.
Niewiele osób wie, że można zamrozić także inne produkty spożywcze np.:
-
Surowe ciasto na pizzę i podpieczone spody do pizzy – domowa pizza jest zdrowszą alternatywą dla barowego jedzenia. Wystarczy gotowe ciasto na pizzę uformować w kule i posmarować je warstwą oliwy oraz zamknąć szczelnie w foliowych torebkach. Gotowy spód do pizzy zamrozimy w podobny sposób, ale nie musimy go smarować oliwą.
-
Ciasto na pierogi – surowe ciasto na pierogi również nadaje się do mrożenia, ale trzeba się liczyć z tym, że po rozmrożeniu może się lepić i wymagać ponownego, starannego wyrobienia.
-
Ciasta z kremem – pozostałości tortu weselnego lub komunijnego oraz świątecznych wypieków, wcale nie muszą się zmarnować. Odpowiednio zamrożone nie stracą smaku i świeżości – wystarczy owinąć je folią spożywczą i przechowywać w osobnej szufladzie zamrażalnika z dala od wędlin, ryb i mięs.
-
Białka jajek – do niektórych wypieków potrzebujemy jedynie żółtek, ale co zrobić z białkami? Wyrzucić? Nie – zamrozić! Po rozmrożeniu nie stracą swoich wartości odżywczych, co więcej, będą się lepiej ubijać.
-
Rosół – rosół jest zupą, która szybko się psuje, więc warto mrozić ją zaraz po przestudzeniu, np. wlewając do pojemników na lód lub plastikowych pojemników do mrożenia.
-
Mleko kobiece – każda mama wie, że naturalne mleko jest najlepszym pokarmem dla dzieci w pierwszych miesiącach życia. Można je mrozić, najlepiej w specjalnych woreczkach.
Mrozić możemy także twarde sery, masło, orzechy, zioła i nowalijki np. koperek, szczypiorek i natkę pietruszki (po wcześniejszym poszatkowaniu). Warto pamiętać, aby przed zamrożeniem sprawdzić świeżość wszystkich produktów oraz przestrzegać czasu przechowywania ich w stanie zamrożonym.
Jakiej żywności nie można mrozić?
Istnieją także produkty spożywcze, których lepiej nie mrozić, np. różne gatunki zielonej sałaty, ugotowane ziemniaki, ugotowany ryż (po ponownym podgrzaniu mogą wydzielać się w nim szkodliwe substancje), ugotowany makaron, miękkie sery, majonez, olej oraz warzywa zawierające dużą ilość wody np. zielone ogórki.
Czytaj też:
Ile kalorii mają pomarańcze i mandarynki?