Herbata to nasz ulubiony napój na każdą okazję. Pijemy ją do śniadania, obiadu i kolacji; podczas przerwy i pracy; wspólnie z rodziną oraz samemu. Trudno wyobrazić sobie bez niej długie, zimowe wieczory.
Poza swoim aromatem herbaty mają właściwości prozdrowotne. Wiele z nich była używanych jako naturalne lekarstwo na różne dolegliwości od setek lat. Które z nich pić jesienią, aby budować swoją odporność?
Herbata idealna na jesień
1. Zielona herbata
Jedna z najpopularniejszych i najbardziej klasycznych odmian, zielona herbata ma jedne z najwyższych poziomów korzystnych przeciwutleniaczy, w tym związek galusanu epigallokatechiny (EGCG). Wykazano, że związek ten korzystnie wpływa na zdrowie poprzez:
- Poprawę jakości i wyglądu skóry
- Stabilizujący się poziom cukru we krwi
- Zmniejszenie ryzyka chorób serca
- Zmniejszenie aktywności prozapalnej Nfk-B
- Poprawa funkcji mózgu
- Spowolnienie starzenia
2. Earl grey
Czarna herbata earl grey jest zrobiona z olejku bergamotkowego. Bergamotka – najczęściej spotykana we Włoszech – to owoc cytrusowy podobny do pomarańczy i cytryny. Herbata Earl Grey z bergamotką wzmacnia autofagię – proces, w którym organizm usuwa wszelkie stare lub uszkodzone komórki w celu wytworzenia nowych. To otwiera drogę dla młodszych, zdrowszych, bardziej żywotnych komórek i silniejszego układu odpornościowego. Pobudzenie regeneracji komórek może również utrzymać zdrowe i mocne mięśnie, stawy i kości.
3. Herbata imbirowa
Imbir ma wiele zalet, ale szczególnie jest ceniony za łagodzące i wspomagające układ pokarmowy oraz pomagające zmniejszyć stan zapalny. Można go dodać właściwie do każdej herbaty – czarnej, owocowej, a nawet zielonej. Pomaga również zwalczać stany zapalne i stymuluje układ odpornościowy, ale najbardziej znany jest z tego, że jest skutecznym lekarstwem na nudności. Najlepiej użyć świeżego korzenia imbiru, choć można wykorzystać ten w proszku. Kolejną zaletą herbaty imbirowej jest aromat, który wielu kojarzy się z nastrojowym czasem jesieni.
Czytaj też:
Najlepsze przyprawy na poprawę zdrowia. Czy masz je w swojej kuchni?