Kupujesz bio, bo myślisz, że to zdrowsze? Dietetyk mówi, jak jest naprawdę

Kupujesz bio, bo myślisz, że to zdrowsze? Dietetyk mówi, jak jest naprawdę

Dodano: 
Owoce
Owoce Źródło: freepik
Żywność ekologiczna coraz częściej trafia do koszyków Polaków. Choć droższa, kusi obietnicą lepszej jakości i mniejszej ilości chemii – ale czy rzeczywiście jest zdrowsza? Zobacz, co sądzą na ten temat specjaliści.

W ostatnim czasie produkty „bio” cieszą się rosnącą popularnością wśród konsumentów. Coraz więcej osób zwraca uwagę na jakość i pochodzenie żywności, wybierając produkty naturalne, wolne od sztucznych dodatków i pestycydów. W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie, oferta artykułów ekologicznych stale się poszerza, a można je znaleźć już nie tylko w specjalistycznych sklepach, ale także w popularnych supermarketach. Dzięki temu taka żywność staje się bardziej dostępne dla szerokiego grona odbiorców.

Dietetyk o produktach „bio”

Dietetyczka Dominika Hatala w opublikowanym na Instagramie nagraniu wyjaśniła, czy jej zdaniem kupowanie jedzenia „bio” to po prostu niepotrzebne przepłacanie. Wytłumaczyła to na przykładzie jabłek – mówiąc, co różni zwykłe jabłka od jabłek z napisem „bio”.

Czasem jest to tylko naklejka, no i oczywiście cena – zaczęła.

Dodała, że jabłka zwykłe które kupiła kosztowały trzy złote, natomiast jabłka „bio” – 8 zł.

Bio jabłka są 270 procent droższe, a to to samo jedzenie, tylko z dodatkową naklejka. Kalorie, wartości odżywcze i witaminy – jest ich praktycznie tyle samo.

Można więc zadać sobie pytanie, co w takim razie różni produkty „bio” od tych zwykłych. Jak tłumaczy ekspertka, powstają one z większym poszanowaniem środowiska, bez syntetycznych pestycydów i z ograniczoną ilością dodatków.

To może mieć znaczenie, jeśli zależy ci na wspieraniu rolnictwa ekologicznego. Ale bio nie sprawia, że produkt jest zdrowszy lub bezpieczniejszy. Wybieraj bio, jeśli masz ku temu powody, a nie tylko dlatego, że wydaje się zdrowsze – podsumowała ekspertka.

Czy żywność ekologiczna jest zdrowsza?

Żywność ekologiczna rzeczywiście jest produkowana metodami rolnictwa ekologicznego – nie używa się wtedy nawozów sztucznych i pestycydów. Z kolei ekologiczna produkcja żywności jest gwarantem ochrony środowiska, ale pozytywnie wpływa też na ludzi.

Liczne meta-analizy oparte na naukowych publikacjach wykazały, że żywność ekologiczna zawiera istotnie więcej antyoksydantów (m.in. kwasów fenolowych, flawonoli, stilbenów, antocyjanów) i witamin (szczególnie witaminy C i z grupy B) – brzmi wpis na stronie Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej.

Dodatkowo, jak informuje Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej taka żywność jest czterokrotnie rzadziej zanieczyszczona pozostałościami chemicznymi środków ochrony roślin w porównaniu do żywności pochodzącej z rolnictwa konwencjonalnego. Z kolei większa zawartość związków polifenolowych w ekologicznych roślinach może mieć wpływ na zmniejszenie ryzyka chorób przewlekłych. Jak podaje jednak mgr inż. Edyta Pietraś w opublikowanym artykule na stronie Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej według autorów raportu podsumowującego dwanaście najbardziej miarodajnych prac brak jest jednak badań, które w sposób jednoznaczny przedstawiałyby pozytywny wpływ żywności ekologicznej na zdrowie człowieka.

Warto więc włączać produkty ekologiczne tam, gdzie pestycydy są często używane (tzw. Dirty Dozen), ale przede wszystkim koncentrować się na urozmaiconej, bogatej w owoce i warzywa diecie . Powinna zawierać ona warzywa, owoce, pełnoziarniste produkty zbożowe, dobre tłuszcze i źródła białka. Jeśli nie stać nas na kupowanie całej żywności ekologicznej, nie należy rezygnować z jedzenia warzyw i owoców w ogóle – nawet te z upraw konwencjonalnych są zdecydowanie lepszym wyborem niż ich brak.

Czytaj też:
Smażysz na maśle? Dietetyczka: ogromny błąd! To zdrowsze i o wiele lepsze
Czytaj też:
Ciągłe zmęczenie i kiepski nastrój? Włącz ten naturalny składnik do diety – efekt cię zaskoczy

Opracowała:
Źródło: Odżywianie WPROST.pl