Przyczyn tycia może być wiele. Na niektóre mamy wpływ na inne nie. Np. przyrost masy ciała może być spowodowany zajadaniem smutków, na co w dużej mierze mamy wpływ. Ale może być również wynikiem unieruchomienia po urazie czy operacji, a gdy mniej się ruszamy, tycie bywa nieuniknione. Niezależnie od przyczyny, najważniejsze jest rozpoznanie, co się dzieje, zidentyfikowanie przyczyny i przejęcie kontroli nad sytuacją. Nigdy nie należy bagatelizować nagłej lub znacznej zmiany masy ciała, niezależnie od tego, czy chodzi o tycie czy o chudnięcie.
Nawet jeśli nadwyżka masy ciała jest wynikiem stanu chorobowego, należy się nią zająć, zanim waga spowoduje więcej problemów zdrowotnych.
Otyłość to dopiero początek problemów
Do jakich chorób prowadzi otyłość?
-
Choroba zwyrodnieniowa stawów. Dodatkowe obciążenie stawów, spowodowane przez dużą masę ciała może prowadzić do zwyrodnienia kości i chrząstki. Problemy ze stawami najpierw powodują dyskomfort i ból, ale z biegiem czasu utrudniają normalne funkcjonowanie, wykonywanie podstawowych czynności i powodują, że osoba staje się niedołężna.
-
Choroba niedokrwienna serca. Wynika to często z wysokiego poziomu cholesterolu i dodatkowej masy powodującej dodatkowe obciążenie serca i naczyń krwionośnych. Choroba niedokrwienna serca może doprowadzić do zawału.
-
Kamica żółciowa. Nadprodukcja cholesterolu w wątrobie może doprowadzić do powstawania kamieni żółciowych.
-
Nadciśnienie. Nadmiar tkanki tłuszczowej w organizmie może wydzielać substancje wpływające na nerki. Może to spowodować podwyższenie ciśnienia. Ogromne znaczenie ma również nadmiar sodu w organizmie, a dieta osób otyłych bardzo często obfituje w żywność przetworzoną i fast-food, czyli dania, które zawierają mnóstwo soli. Trzustka może również wytwarzać dodatkową insulinę, a to także może podnosić ciśnienie krwi.
-
Problemy z oddychaniem. Mogą one wystąpić, gdy dodatkowy ciężar wywiera nacisk na płuca, zmniejszając przestrzeń do oddychania. Otyłość zwiększa także ryzyko wystąpienia bezdechu sennego, który jest bardzo niebezpieczny. Zmniejszenie masy ciała często poprawia objawy bezdechu we śnie.
-
Udar. Otyłości bardzo często towarzyszy nadmiar tzw. złego cholesterolu we krwi i miażdżyca. Z czasem zwiększa to ryzyko zablokowania naczyń krwionośnych. To z kolei mogą prowadzić do chorób serca i udaru mózgu.
- Cukrzyca typu 2. Jest to kluczowy aspekt zespołu metabolicznego. Cukrzyca właściwie zawsze towarzyszy otyłości.
Tycie w wyniku problemów zdrowotnych
Postępujący przyrost masy ciała jest często sygnałem choroby lub schorzenia. Być może jest pierwszym, zauważalnym objawem i koniecznie jest postawienie diagnozy i waga się zatrzyma. A może leczenie jest źle dobrane i wymaga korekty. Jeśli natomiast nie mamy pomysłu, co może powodować tycie, poniższa lista powinna być pewną wskazówką, gdzie szukać.
-
Niedoczynność tarczycy. Bez wystarczającego poziomu hormonu tarczycy we krwi metabolizm zwalnia i może prowadzić do przyrostu masy ciała.
-
Zaburzenia odżywiania lub zła relacja z jedzeniem. Bulimia jest poważnym zaburzeniem, które może prowadzić zarówno do nadwagi jak i wychudzenia. Natomiast nadmierne przejadanie się może być spowodowane np. depresją.
-
Życie w stresie. Przewlekły stres powoduje, że organizm uwalnia kortyzol, hormon, który powoduje, że organizm uwalnia insulinę i obniża poziom cukru we krwi, to natomiast zwiększa apetyt.
-
Źle dobrana antykoncepcja hormonalna. To jeden z czynników, który powinien skłonić do wizyty u ginekologa. Najprawdopodobniej konieczna jest zmiana tabletek. To jednak nie jedyne leki, na które trzeba zwrócić uwagę. Wszystko, od leków na ciśnienie krwi i leków przeciwpadaczkowych po sterydy, może sprzyjać tyciu.
-
Niewyspanie. Brak snu jest jednym z najszybszych sposobów na zwiększenie kortyzolu w organizmie, co może spowodować szybki przyrost masy ciała
-
Menopauza. Gdy u kobiety zmniejsza się poziom hormonów płciowych, pojawia się szereg objawów i dolegliwości. Do najczęstszych z nich należą: nieregularne miesiączki, uderzenia gorąca, suchość pochwy, zmiana nastroju i właśnie tycie.
Czytaj też:
Miała odchudzać, a sprzyja tyciu. Dlaczego niektóre diety nie działają?