Bez tych drobinek nie wyobrażam sobie odchudzania. Dodaję garść do owsianki lub robię „amarantusiankę”

Bez tych drobinek nie wyobrażam sobie odchudzania. Dodaję garść do owsianki lub robię „amarantusiankę”

Dodano: 
Amarantus
Amarantus Źródło:Shutterstock
Małe ziarenka, które mają wielką moc, pomogą nie tylko schudnąć, ale wzmocnią też cały organizm. Możecie dodać je do owsianki, ale to dopiero początek opcji ich wykorzystania. Sprawdzą się też jako samodzielna przekąska. 

Drobinki, które świetnie wspomagają proces odchudzania, są mocno niedoceniane w naszym kraju, a szkoda, ponieważ posiadają wiele właściwości, które dobroczynnie działają na nasz organizm. Chodzi o prawdziwy kuchenny skarb – amarantus. Jest to jedna z najstarszych roślin uprawnych na świecie. Zwany jest też szkarłatem i można go spotkać w różnych zakątkach globu. Jest to bezglutenowe ziarno, które idealnie sprawdzi się, gdy walczymy z dodatkowymi kilogramami.

Amarantus pomoże w walce z kilogramami

Amarantus w Polsce spożywany jest pod postacią nasion przeznaczonych do gotowania. Posiada wysoką wartość odżywczą oraz charakteryzują go wyjątkowe walory zdrowotne. Te malutkie, niepozorne drobinki zawierają dużą ilość błonnika, który sprawia, że czujemy się dłużej syci, a przez to jego jedzenie może pomóc w utracie wagi. Potrawy z dodatkiem tych ziarenek będą więc sycące, a przy tym niskokaloryczne (dzięki czemu można spożywać go w większych ilościach bez obawy o przekroczenie dziennego limitu kalorii). Dodatkowo jego jedzenie dobrze działa na jelita – amarantus zapobiega zaparciom i wzdęciom oraz przyspiesza trawienie.

Dodatkowo amarantus jest bogaty w przeciwutleniacze, dzięki czemu wzmacnia układ odpornościowy. Ma też właściwości przeciwzapalne, jest bogaty w witaminy i składniki mineralne. Warto włączyć go do swojej diety między innymi też ze względu na dużą zawartość żelaza.

Jak zrobić amarantusiankę? Idealna zamiast owsianki

Zrobienie amarantusianki jest podobne do przygotowania owsianki lub jaglanki. 200 gramów amarantusa należy najpierw przepłukać pod bieżącą wodą, a później zalać 400 ml wrzątku i gotować na średnim ogniu. Wcześniej możecie też przelać te drobinki wrzątkiem (tak jak kaszę jaglaną), by straciły goryczkę. Całość gotujcie minimum przez 20 minut, ponieważ dopiero wtedy amarantus straci swój ziemisty posmak. Do ugotowanego amarantusa dodajcie dwie łyżki jogurtu naturalnego i swoje ulubione owoce.

Jak jeszcze można jeść ziarna amarantusa?

Amarantus naturalnie jest bezglutenowy i może być spożywany przez osoby na takiej diecie. Ma on wiele zastosowań w kuchni, a więc możecie jeść go na różne sposoby. Jednym z nich jest ugotowanie tych ziarenek (jak w przypadku kaszy) – w ten sposób idealnie sprawdzą się jako zamiennik ziemniaków. Ciekawym pomysłem jest również dodawanie 1-2 łyżek tych drobinek do owsianki. W ten sposób potrawa ta stanie się nie tylko zdrowsza, ale też amarantus nada owsiance lekko orzechowego posmaku. Możecie też spróbować owsianki z siemieniem lnianym.

To jednak nie koniec. W sklepie znajdziecie też mąkę amarantusową, którą możecie wykorzystać do przygotowania naleśników lub racuchów. Z kolei amarantus ekspandowany sprawdzi się jako przekąska – w smaku przypomina popcorn lub popularny ryż preparowany. Jeśli z kolei jesteście na diecie odchudzającej, ale macie ochotę na coś słodkiego, warto przygotować budyń, który nie tuczy.

Czytaj też:
Ekspresowy przysmak „na słodko” robię tylko z 2 składników. Trudno o zdrowszą i tańszą przekąskę
Czytaj też:
Kiszone gruszki to moje odkrycie. Podjadam je zamiast słodyczy i już wskoczyłam w mniejszy rozmiar

Opracowała:
Źródło: Odżywianie WPROST.pl