Moczenie śledzi w mleku sprawia, że ryby mają delikatniejszy smak i tracą nadmiar soli. Stają się też bardziej kruche. Podobny efekt można uzyskać wykorzystując również inne płyny, na przykład piwo z przyprawami. Dzięki niemu ryby nie tylko zmiękną, ale zyskają też niepowtarzalny, lekko kwaskowy posmak. Wypróbujcie ten patent, a może zagości w waszej kulinarnej rutynie na stałe. Miłośnikom śledzi, którym nie odpowiada moczenie ich w piwie, polecam inne, wypróbowane przez mnie sposoby na moczenie śledzi.
Moczenie śledzi w piwie – jak przygotować zalewę?
Wbrew pozorom moczenie śledzi w piwie jest banalnie proste. Przygotowanie zalewy nie wymaga wiele wysiłku ani specjalnych umiejętności. Musicie zaopatrzyć się w pół litra piwa (jasnego lub ciemnego) i kilka przypraw (trzy całe listki laurowe oraz pięć ziarenek czarnego pieprzu).
Przelejcie piwo do garnka, dodajcie listki laurowe oraz czarny pieprz i podgrzewajcie miksturę na wolnym ogniu przez około 5 minut. Dzięki temu przyprawy szybciej uwolnią swój aromat. Następnie zdejmijcie garnek z palnika i pozostawcie piwo do wystygnięcia. Potem przełóżcie filety śledziowe do osobnego naczynia i zalejcie je przestudzonym płynem z przyprawami. Zamknijcie szczelnie naczynie i odstawcie w chłodne miejsce (na przykład do lodówki) na 12-14 godzin. Po tym czasie wyjmijcie ryby z zalewy. Na koniec wystarczy je opłukać. Tak przygotowane śledzie możecie przyrządzić według dowolnie wybranego przepisu.
Dlaczego warto sięgać po śledzie?
Śledzie zawierają duże ilości kwasów omega-3. Są też źródłem łatwo przyswajalnego białka oraz witamin z grupy B. Mają w swoim składzie cynk, fosfor i żelazo. Wspierają pracę organizmu na wielu różnych poziomach. Regulują ciśnienie tętnicze krwi i redukują poziom tak zwanego złego cholesterolu. Tym samym zmniejszają ryzyko wystąpienia chorób serca i miażdżycy. Wpływają też pozytywnie na pracę układu nerwowego. Poprawiają pamięć i koncentrację. Dlatego warto włączyć je do swojej codziennej diety.
Śledzie można podać na wiele sposobów. Świetnie komponują się ze śmietaną, pomidorami lub rodzynkami, a także kiszonym ogórkiem. Doskonale sprawdzają się też jako składnik sałatek. Uważajcie tylko, by nie przechowywać filetów zbyt długo. Surowe ryby bez solanki najlepiej spożyć w ciągu 48 godzin.
Czytaj też:
Chcesz przyrządzić śledzie pod pierzynką? Ich smak zależy od rodzaju śmietanyCzytaj też:
Czy warto jeść śledzie?