Uważaj na oszukane sery w sklepach! Wyniki kontroli nie pozostawiają złudzeń

Uważaj na oszukane sery w sklepach! Wyniki kontroli nie pozostawiają złudzeń

Dodano: 
Kozi ser, zdjęcie ilustracyjne
Kozi ser, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Andrey Starostin
Polacy chętnie sięgają po sery oraz przetwory mleczne. Coraz większe zainteresowanie budzą wyroby na bazie mleka owczego i koziego. Niestety ich producenci często oszukują. Uważaj na zakupach i nie daj się nabić w butelkę.

Specjaliści z Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) w trzecim kwartale 2024 roku przeprowadzili kontrolę wyrobów mlecznych na bazie mleka owczego i/lub koziego. Chodzi między innymi o sery, serki, mleko i mleczne napoje fermentowane. Ujawniono wiele nieprawidłowości. Sprawdź, jak oszukują nas producenci. Nieprawidłowości ujawniono w 15 spośród 43 skontrolowanych podmiotów (34,9 procent)

Etykiety wprowadzają konsumentów w błąd

Inspektorzy „wzięli pod lupę” etykiety sprzedawanych towarów. Okazuje się, że zamieszczano na nich nieprawdziwe informacje. Dotyczyły one takich kwestii jak na przykład pochodzenie czy nazwa wyrobu. Producenci bezprawnie używali określeń „feta” i „halloumi”. Są one zarezerwowane wyłącznie dla produktów zarejestrowanych przez Komisję Europejską jako chroniona nazwa pochodzenia (ChNP). Co więcej, na etykietach pojawiały się sformułowania wskazujące na wyjątkowe właściwości danego artykułu spożywczego. Tym samym konsumenci są wprowadzani w błąd.

Kontrolerzy z Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych zwrócili również uwagę na stosowanie przez producentów określeń typu „gospodarstwo ekologiczne”, przy jednoczesnym braku certyfikatów potwierdzających ekologiczność danego miejsca. Na etykietach brakowało też wielu ważnych informacji, które powinny się na nich znaleźć, na przykład tych dotyczących warunków przechowywania zakupionego towaru.

Krowie mleko znalezione w owczym serze

Producenci oszukiwali również w innych istotnych kwestiach. Inspektorzy z IJHARS ujawnili, że zawyżali zawartość tłuszczu w mleku i zaniżali zawartość soli w serach (w stosunku do wartości zadeklarowanych na etykietach). Kontrolerzy wykryli też obecność krowiego mleka w produkcie sprzedawanym jako ser z mleka owczego. Na nieuczciwych producentów nałożono sankcje (jeden mandat karny i sześć kar pieniężnych). Dodatkowo inspektorzy wydali sześć zaleceń pokontrolnych.

Czytaj też:
Ten przysmak może być trucizną! Najbardziej toksyczna roślina 2025 roku dobrze znana Polakom
Czytaj też:
Piję ten sok regularnie, a oponka z brzucha znika. Pomaga też na trawienie i odporność

Przyjemność z natury Poznaj produkty Partner serwisu Smaki.pl