Znana dziennikarka i edukatorka od lat analizuje skład różnego rodzaju artykułów spożywczych i przestrzega Polaków przed niewłaściwymi wyborami żywieniowymi. Tym razem „wzięła pod lupę” skład lodów w proszku. Jej ocena nie pozostawia złudzeń. Tego typu produkty są zwykle jedynie namiastką prawdziwych lodów. Często nie zawierają nawet owoców. Mają za to w swoim składzie mnóstwo cukru, zagęstników i sztucznych barwników, które mogą szkodzić zdrowiu.
Katarzyna Bosacka obnaża szkodliwy skład lodów w proszku
Katarzyna Bosacka pokazała w mediach społecznościowych zdjęcie etykiety lodów w proszku o smaku truskawkowym. Ich skład szokuje. Na pierwszym miejscu znajduje się cukier, na drugim syrop glukozowy, a na trzecim – olej z nasion palmy, czyli olej palmowy. Ta kolejność nie jest dziełem przypadku. Warto przypomnieć, że im wyżej dany składnik znajduje się na liście, tym większe jego ilości znajdują się w produkcie.
Lody o smaku truskawkowym analizowane przez Bosacką zawierają również emulgatory, gumę guar, sztuczne aromaty, sól i barwniki, które nadają im ładny, różowy kolor. Dziennikarka zwraca szczególną uwagę na karmin. „To barwnik pochodzenia naturalnego, który uzyskiwany jest z wysuszonych i zmielonych owadów. Ten dodatek do żywności uznawany jest za bezpieczny, ale w umiarkowanych ilościach. W przypadku większej dawki może wywoływać reakcje alergiczne” – przypomina dziennikarska.
Jak olej palmowy szkodzi zdrowiu?
Olej palmowy jest powszechnie wykorzystywany w przemyśle spożywczym. Dzięki niemu produkty zyskują odpowiednią konsystencję i strukturę, a także trwałość. Spożywany w nadmiernych ilościach może szkodzić zdrowiu z uwagi na wysoką zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych. Związki te podwyższają poziom „złego cholesterolu” w organizmie. Tym samym zwiększają ryzyko wystąpienia wielu rozmaitych schorzeń, takich jak na przykład otyłość, miażdżyca, zawał serca, udar mózgu, nadciśnienie tętnicze czy cukrzyca typu drugiego.
Czytaj też:
Bananowa babeczka z mikrofali. W 7 minut mam gotowy pyszny i sycący deserCzytaj też:
Turbo szybkie ciasto, które uda się każdemu. Gdy byłam dzieckiem, to moja mama piekła je co tydzień