Dietetyk ostrzega przed lodami. Tych lepiej unikać jak ognia, bo zagrażają zdrowiu

Dietetyk ostrzega przed lodami. Tych lepiej unikać jak ognia, bo zagrażają zdrowiu

Dodano: 
Lody o smaku truskawkowym, zdjęcie ilustracyjne
Lody o smaku truskawkowym, zdjęcie ilustracyjne Źródło:I Davizro / Getty Images
Latem cukiernie, sklepy spożywcze i supermarkety kuszą klientów obniżkami cen lodów. Uważajcie jednak na to, jakie przysmaki wybieracie. Niektóre smakołyki zagrażają zdrowiu, choć na pierwszy rzut oka wyglądają pięknie i apetycznie.

Podobno lody zawdzięczamy Chińczykom. To mieszkańcy Państwa Środka pierwsi wpadli na pomysł, by stworzyć tę zimną przekąskę. Połączyli śnieg z owocami. Na szczęście do zrobienia współczesnych lodów nie wykorzystuje się już opadów z nieba. Do dyspozycji mamy inne składniki – śmietankę, mleko, jogurt itp. Przepis na lody jest prosty, choć producenci lubią go urozmaicać. W efekcie powstają smakołyki, które bardzo często nie nadają się do jedzenia. Dietetyczka Angelika Skowron wskazuje, na jakie smakołyki szczególnie uważać.

Zjedzenie takich lodów grozi zatruciem

Jeśli zauważycie na lodach kryształki zamrożonej wody, lepiej od razu zrezygnujcie z zakupu. Szron widoczny na powierzchni smakołyków może wskazywać na to, że były one rozmrażane i ponownie zamrażane. Tego typu praktyki są niedopuszczalne. Sprzyjają bowiem namnażaniu się szkodliwych bakterii (m.in. salmonelli). Z kolei te patogeny mogą wywołać poważne zatrucie pokarmowe i wiele nieprzyjemnych dolegliwości gastrycznych. Takich jak na przykład wzdęcia, bóle brzucha, wymioty, gorączka, dreszcze, osłabienie, mdłości itp. Są one szczególnie niebezpieczne dla małych dzieci, seniorów, kobiet w ciąży, pacjentów z przewlekłymi chorobami oraz osób z obniżoną odpornością.

Tablica Mendelejewa w składzie popularnych lodów

Warto również zwracać szczególną uwagę na skład kupowanych lodów. Producenci bardzo często wzbogacają go o wiele niepotrzebnych substancji i szkodliwych związków, które mogą wywoływać alergie. Chodzi między innymi o:

  • stabilizatory i emulgatory,
  • olej palmowy,
  • syrop glukozowo-fruktozowy,
  • sztuczne barwniki i aromaty (indygotyna, czerwień koszenilowa itp.),
  • hydroksykoloidy (na przykład gumy celulozowe).
Powyższe substancje są dodawane nie bez przyczyny. Lody to produkt o wysokiej zawartości tłuszczu, a co za tym idzie wysokiej wartości kalorycznej. Tłuszcz pełni również inne funkcje. Nadaje lodom pożądaną konsystencję. Aby zmniejszyć kaloryczność mrożonego deseru, ale nie pogarszać jego właściwości producenci żywności stosują różnorakie stabilizatory i emulgatory. Dzięki nim lody są puszyste [...] odporne na topnienie – wyjaśnia Angelika Skowron.

Tego typu substancje spożywane w nadmiarze mogą zwiększać ryzyko wystąpienia wielu chorób, takich jak na przykład otyłość, cukrzyca typu drugiego czy nadciśnienie tętnicze. Nie kupujcie lodów, które mają intensywny, nienaturalny kolor, na przykład turkusowy. Lody o niebieskawym kolorze te mogą zwierać dodatek E133 (błękit brylantowy), przez co szkodzą zdrowiu.

I najważniejsze – uważnie czytajcie wszystkie etykiety kupowanych artykułów spożywczych. „Lody oferowane przez producentów żywności, które możemy kupić w sklepie są niestety produktami wysokoprzetworzonymi. A ich skład bardzo często przypomina tablicę Mendelejewa” – ostrzega ekspertka.

Czytaj też:
Przepis na to ciasto bez pieczenia mam od ukochanej babci. Jego sekretem jest pyszny krem
Czytaj też:
Orszada to mój sposób na orzeźwienie i poprawę trawienia. Napój robię tylko z 3 składników

Źródło: angelikaskowron.pl