Jeśli pożywienie jest dla nas atrakcyjne smakowo, dotykowo a nieraz i słuchowo (np. chrupanie), wydziela się więcej śliny i soków trawiennych, a co za tym idzie również enzymów i substancji hormonalnych. te z kolei odpowiedzialne są za przekształcenie występujących w pożywieniu wielocząsteczkowych związków chemicznych w składniki prostsze.
Gdy już zjemy posiłek robi nam się cieplej i czujemy się bardziej pobudzeni Wiąże się to z przyspieszeniem tempa metabolizmu. I jeszcze jednak ciekawostka. Fit.pl pisze, że "pobór tlenu po posiłku niesmacznym wzrósł o 12 proc., natomiast po smakowitym - aż o 20 proc. Tlen jest niezbędny do przebiegu procesów spalania, stąd większy jego pobór jest równoznaczny z większym nasileniem tempa metabolizmu".
fit.pl, ps