Perspektywa ważnego wydarzenia jak ślub, impreza sylwestrowa czy wyjazd na długo oczekiwany urlop, powoduje, że niektórzy chcą uzyskać szczupłą sylwetkę niemal natychmiast. Aby to osiągnąć, łykają tabletki przyspieszające spalanie tłuszczu lub przechodzą na restrykcyjne diety. Co na to nasz organizm?
Jakie diety gwarantują szybką utratę wagi?
Wśród diet, które gwarantują utratę kilogramów w krótkim czasie, wymieniana jest m.in. dieta baletnicy – podobno gwarantuje redukcję 10 kg w 10 dni, czyli 1 kilograma na dzień. Przez pierwsze dwa dni pije się wyłącznie kawę i herbatę. Dopiero trzeciego i czwartego można coś zjeść – jest to odtłuszczony nabiał. W piąty i szósty dzień można włączyć do menu ziemniaki, w siódmy i ósmy – chude mięso, a w dziesiąty i dziesiąty – warzywa.
Bardzo restrykcyjna jest też dieta norweska (obiecywana utrata 10 kg w 2 tygodnie), opierająca się na jedzeniu jajek oraz grejpfrutów. Utratę 10 kg w 13 dni zakłada dieta kopenhaska, zakładająca spożywanie 3 posiłków dziennie, z czego ten poranny stanowi kawa z kostką cukru (czasem również z grzanką).
Czy można schudnąć 7 kg w tydzień?
„Można schudnąć, oczywiście, ale jakim kosztem?”– pyta retorycznie dietetyczka Patrycja Pawelec. „Wspomniane diety mamią nas szybkimi efektami. Najczęściej decydują się na nie osoby, które nie myślą o konsekwencjach. A te mogą być bardzo poważne”.
Ekspertka dodaje, że zdrowe odchudzanie zakłada utratę od 0,5 kg do 1 kg tygodniowo, przy dobrze zbilansowanej diecie i odpowiednim wysiłku fizycznym.
W 10 dni nie możemy schudnąć z tkanki tłuszczowej, tracimy jedynie masę tkanki mięśniowej oraz wodę. Stąd ten szybki efekt redukcji wagi. Natomiast po zakończeniu diety kilogramy wracają w nieubłaganym tempie, czasem ze zdwojoną siłą. To tzw. efekt jo-jo – tłumaczy Patrycja Pawelec.
Co się dzieje z organizmem, kiedy stosujemy restrykcyjne diety?
Zdaniem dietetyczki, stosowanie restrykcyjnych diet nie tylko nie zbliży nas do wymarzonej szczupłej sylwetki, ale może zrujnować nasze zdrowie.
Prowadzą one do rozstrojenia metabolizmu oraz gospodarki hormonalnej. U kobiet także do rozregulowania cyklu miesięcznego. Wskutek nagłego odchudzania cierpią też narządy wewnętrzne. Narażona jest przede wszystkim nasza wątroba, która odpowiada za rozkładanie kwasów tłuszczowych i ich wydalanie z organizmu – mówi Pawelec.
Jeżeli odchudzamy się zbyt szybko, a potem nagle przybieramy na wadze, dochodzi do samoistnego otłuszczenia. I o ile tkanka tłuszczowa zewnętrzna nie jest tak agresywna, to tkanka wiscelarna (czyli trzewna, w okolicach brzucha) jest bardzo prozapalna. Konsekwencją może być insulinooporność oraz zaburzenia hormonalne. W związku z tym odchudzanie zawsze powinno być procesem przemyślanym, najlepiej skonsultowanym ze specjalistą.
Czytaj też:
Najgorsze diety świata. Tych sposobów na odchudzanie kategorycznie unikaj!Czytaj też:
Napoje odchudzające, które macie w domu. Siostra zdradziła mi te patenty na płaski brzuch