Wokół miodu narosło wiele różnego rodzaju mitów. Rozprawia się z nimi doświadczony pszczelarz Wojciech Margowniczy z Wąchocka. Publikuje w sieci materiały, w których rozwiewa różne wątpliwości internautów. W jednym z udostępnionych nagrań odpowiedział na pytanie nurtujące wiele osób: czy miód się psuje? Jego spostrzeżenia mogą cię zaskoczyć.
Czy miód może się zepsuć?
Co do zasady miód się nie psuje. Naturalny produkt wysokiej jakości ma naprawdę długi termin przydatności do spożycia. Istnieją natomiast pewne wyjątki od przywołanej wyżej „reguły”. Pszczelarz Wojciech Margowniczy wskazuje na dwie sytuacje, kiedy miód traci swoje właściwości i przestaje nadawać się do jedzenia.
Jedna to jest taka, że pszczelarz może za szybko odwirować miód i ten miód będzie zawierał większą ilość wody niż taka wymagana [...] normami i przepisami. Normy mówią, że miód powinien zawierać poniżej 20 procent wody. Jeżeli zawiera więcej, to może się zepsuć poprzez po prostu fermentację [...] U góry w słoiku bardzo często robi się taka pianka [która – przyp. red] pachnie alkoholem – wyjaśnia ekspert.
Druga sytuacja, na którą wskazuje specjalista, dotyczy przechowywania miodu w niewłaściwych warunkach. W miodzie narażonym na działanie promieni słonecznych powstaje substancja o nazwie hydroksymetylofurfural (HMF), która – jak zauważa pszczelarz – „według niektórych badań może być szkodliwa dla człowieka”.
Jak prawidłowo przechowywać miód?
Miód należy trzymać w szczelnie zamykanym pojemniku. Najlepiej sprawdzi się szklany słoik. Trzeba trzymać go w suchym miejscu z dala od źródeł ciepła i wilgoci. Produkt nie powinien być również narażony na działanie promieni słonecznych. Warto też trzymać go z dala od artykułów spożywczych wydzielających intensywne zapachy. Co więcej, nie zaleca się wsadzania miodu do lodówki. Niska temperatura może bowiem przyspieszyć proces jego krystalizacji, czyli zmiany konsystencji z płynnej na stałą.
Czytaj też:
Myślisz, że to miód? Dietetyk ostrzega: to czysty cukier, który rujnuje zdrowie. Masz go w domu?Czytaj też:
Dodaj to do zupy ogórkowej, a nikt się jej nie oprze. To patent mojej teściowej