Truskawki to pyszne i pożywne owoce pełne cennych wartości odżywczych. Jeśli jednak kupiłeś je w Biedronce, uważaj. Mogą poważnie zaszkodzić zdrowiu. Państwowa Inspekcja Sanitarna wykryła w nich obecność niebezpiecznej bakterii. Dlatego lepiej sprawdź, co masz w kuchni i pozbądź się toksycznego produktu.
Skażone truskawki w Biedronce – szczegóły decyzji GIS
Ze sprzedaży wycofano owoce mrożone. Główny Inspektor Sanitarny {GIS) zamieścił w udostępnionym komunikacie więcej informacji na temat skażonego produktu. Szczegółowe informacje prezentujemy poniżej:
Nazwa produktu: Mroźna Kraina Truskawki bez szypułek
- opakowanie: 450 g,
- numer partii: 011/04/25,
- kraj pochodzenia: Egipt,
- najlepiej spożyć przed końcem: 03.2027,
- producent: Handsman Food Sp. z o.o., Rogoźnica Kolonia 2 a, 21-560 Międzyrzec Podlaski,
- wyprodukowano dla: Jeronimo Martins Polska S.A., ul. Żniwna 5, 62-025 Kostrzyn (Biedronka).
Producent podjął już działania zmierzające do wycofania skażonych owoców z rynku. Zbadano też dodatkowe próbki truskawek ze wskazanej wyżej partii. Nie wykryto w nich bakterii. Nie świadczy to jednak – jak podkreśla Główny Inspektor Sanitarny – o wystąpieniu nieprawidłowości we wcześniej przeprowadzonych badaniach potwierdzających obecność patogenu.
Rozmieszczenie mikroorganizmów najczęściej nie jest jednolite, a bakterie namnażają się w skupiskach. Z tego powodu próbki pobierane nawet równolegle z tej samej partii nie są nigdy takie same i prawdopodobne jest, że wyniki badań próbek będą się od siebie różnić – wyjaśnia GIS.
Dlaczego truskawki z Biedronki wycofano z rynku?
W truskawkach wykryto bakterię Salmonella spp. Jej obecność stwierdzono w jednej z pięciu próbek wskazanego wyżej produktu. Spożycie skażonego produktu grozi zatruciem, które może okazać się szczególnie niebezpieczne dla seniorów, małych dzieci, kobiet w ciąży oraz pacjentów z niedoborami odporności i przewlekłymi chorobami.
W opinii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego obecność bakterii Salmonella w produkcie stanowi realne zagrożenie dla zdrowia konsumentów w przypadku spożycia produktu bez obróbki cieplnej, np. jako bezpośredni dodatek do ciast, deserów, koktajli, owsianek. Obecność Salmonella spp. w produktach spożywczych może ponadto prowadzić do krzyżowego zanieczyszczenia środowiska przygotowywania żywności – czytamy w komunikacie GIS.
Czytaj też:
Ten serek wiejski z Biedronki to strzał w dziesiątkę. Odchudza i syci na długo. Masz go w lodówce?Czytaj też:
Myślisz, że to zdrowy napój? Wyniki badań mówią jasno: może poważnie zaszkodzić