Dietetycy twierdzą, że sera nie powinno się wykluczać z diety, jednak trzeba kontrolować jego ilość. Powinna on zależeć od kalorii, które zamierzamy spożyć w ciągu dnia. Trzeba pamiętać, że wiele serów to produkty wysokokaloryczne.
Który ser jest najzdrowszy?
Eksperci tłumaczą, że nie ma jednej odpowiedzi na pytanie, który ser jest najzdrowszy. Wszystko zależy od konkretnej osoby i potrzeb żywieniowych organizmu. Wskazują, że białko z sera jest dobrą alternatywą dla białka z mięsa, ponieważ również zawiera niezbędne dla organizmu aminokwasy, których człowiek sam nie jest w stanie syntetyzować.
Sery twarde
Twarde sery, takie jak parmezan, pecorino czy gouda, gdy spożywane z umiarem są również jednymi z najzdrowszych opcji – uważają dietetycy. Mają wysoką zawartość wapnia i są bardzo sycące, przez co trudniej jest je spożyć w nadmiernej ilości. Badania wskazują, że ze względu na wysoką zawartość sodu nie są polecane osobom, które mają problemy z nerkami.
Ser ricotta
Ricotta to ser, który powinien pojawić się zarówno w jadłospisie osób odchudzających się, jak i sportowców. Odżywki białkowe są produkowane z tej samej serwatki, z której powstaje ricotta. Ten rodzaj sera zawiera dużą ilość witamin i minerałów i makroelementów, które wpływają korzystnie na zdrowie kości, zębów i stawów. Zalecany jest przede wszystkim dla osób zmagających się z niedoborem wapnia, fosforu i selenu. Ponadto wyróżnia się dużą ilością witaminy B12, która przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania serca, krwi i mózgu, a także wspomaga zdrowie psychiczne.
Sery kozie
Kozie sery dostarczają nie tylko cennego białka oraz tłuszczów, ale również wielu mikroelementów, między innymi wapnia, który stanowi budulec kości oraz zębów. Ser kozi jest też bogaty w fosfor, w 100 gramach produktu znajduje się go aż 730 mg, co w ponad 100 proc. wypełnia dzienne zapotrzebowanie osoby dorosłej na ten składnik. Trzeba jednak pamiętać, że kozie sery są kaloryczne. W 100 gramach sera znajduje się aż 365 kcal.
Jakich serów unikać?
Eksperci sugerują, żeby unikać przetworzonych produktów, w tym sera w puszce, pojedynczo pakowanych plasterków i serów, które nie wymagają nawet przechowywania w lodówce. Ser z tubki, topiony, a nawet serek śmietankowy dostarczają minimalną ilość białka przy znacznie wyższej zawartości tłuszczu i sodu, co nie jest korzystne dla zdrowia – wskazują.
Czytaj też:
Ser a nietolerancja laktozy. Jakie sery można jeść przy nietolerancji laktozy?Czytaj też:
Co sprawia, że wapń się nie wchłania? Na liście zbyt dużo żelaza i kofeiny