Chcesz lepiej się odżywiać i przy okazji schudnąć? Zrób rewolucję w swojej kuchni

Chcesz lepiej się odżywiać i przy okazji schudnąć? Zrób rewolucję w swojej kuchni

Dodano: 
Podgrzewanie w mikrofalówce
Podgrzewanie w mikrofalówce Źródło: Shutterstock / sergemi
Co i rusz słyszymy o nowych sposobach na spektakularną utratę wagi. Dieta zgodna z grupą krwi, dieta ketogeniczna, dieta sokowa... Można oszaleć, gdyby chciało się podążać za trendami lub co gorsza – wprowadzać te wszystkie wskazówki w życie. Niezależnie od tego, czy chcesz schudnąć, czy też po prostu zacząć się zdrowo odżywiać, musisz zacząć od zrobienia rewolucji w swojej kuchni.

Nauka zdrowych nawyków żywieniowych lub też próba schudnięcia nie muszą wiązać się z drastycznymi zmianami. Nie trzeba zaraz wyrzucać z kuchni wszystkich łakoci i zastępować ich jarmużem. Dla wielu osób taka rewolucja jest nie do przyjęcia, powoduje stres, natrętne myśli o jedzeniu, uleganie pokusom poza domem, frustrację i rozgoryczenie. Każdy z nas jest tylko człowiekiem i ma swoje słabości. Wprowadzenie pewnych zmian w swojej kuchni i sposobie żywienia już i tak będzie dla wielu osób dużym krokiem ku osiągnięciu swoich celów.

Schowaj przekąski, po które sięgasz z automatu

Zespół Google Food Team i Yale Center for Customer Insights połączyli siły, aby dowiedzieć się, jak wprowadzanie drobnych zmian w pracowniczych kuchniach może pomóc ludziom w dokonywaniu zdrowszych wyborów żywieniowych. Google eksperymentowało z umieszczaniem darmowych napojów i przekąsek w różnych miejscach. Kiedy znajdowały się w pobliżu ekspresów do kawy lub dystrybutorów wody, ludzie mieli o 50 procent większe szanse sięgnięcia po przekąskę. Naukowcy oszacowali, że ci, którzy korzystali z napojów umiejscowionych w pobliżu przekąsek, zyskali na wadze. Jeśli więc zależy ci na tym, żeby przestać bezmyślnie sięgać po jedzenie, nie stawiaj przekąsek na kuchennym stole czy blacie.

Czego oczy nie widzą...

Niestety, pewne zmiany trzeba wprowadzić i im poważniej do tego podejdziemy, tym lepsze rezultaty osiągniemy. Zastąp niezdrową żywność, taką jak napoje gazowane, słodycze, pączki, lody i chipsy zdrową żywnością, taką jak pokrojone warzywa, świeże owoce i chude białko, takie jak zwykły grecki jogurt i ryby. Nie oszukujmy się – im więcej będzie zdrowych produktów, a mniej niezdrowych, szanse na zmiany stylu życia są większe.

Daj z siebie swoje aktualne 100 proc. Nie chodzi o to, żeby wywracać wszystko do góry nogami, ale powoli wprowadzać zmiany na tyle, na ile jesteśmy gotowi bez doprowadzania do sytuacji, której zaczynamy się frustrować.

Zacznij kontrolować porcje

Każdy z nas kupuje czasem różne przekąski w dużych, zbiorczych opakowaniach. Chipsy? Jak już, to największa paczka! To samo z krakersami, bakaliami, paluszkami i ciastkami. Kupujemy niejako hurtem, bo tak wychodzi taniej – to zrozumiałe. Warto jednak później przepakować to, co się da w mniejsze paczki lub opakowania, np. po 100-150 kalorii. Gdy najdzie nas chęć na taką przekąskę, nie stracimy rachuby podczas konsumpcji. A przecież wiele z nas ma tendencję do jedzenia takich przekąsek garściami.

Co jeszcze możesz zrobić, by zdrowiej się odżywiać i przy okazji schudnąć?

  • Kup przydatne akcesoria jak waga kuchenna do odmierzania porcji czy blender butelkowy do przyrządzania koktajli i smoothies. Możesz też kupić patelnię grillową lub zwykłą, ale z nieprzywierającą powłoką, rozważ zakup naczynia do gotowania na parze.
  • Odstaw tłuszcze pochodzenia zwierzęcego na rzecz produktów roślinnych.
  • Zmień talerze na mniejsze. Możesz nawet pokusić się o zakup czerwonych talerzyków deserowych. Badania pokazują, że stosowanie czerwonych talerzy może prowadzić do spożycia mniejszej ilości jedzenia. Naukowcy sugerują, że mózg ma tendencję do kojarzenia czerwieni z sygnałami stopu i innymi stworzonymi przez człowieka ostrzeżeniami, nakazującymi ciału zaprzestanie konsumpcji. Czerwony kojarzy nam się z niebezpieczeństwem, więc warto używać talerzy w tym kolorze szczególnie podczas jedzenia niezdrowych produktów.
  • Zacznij celebrować swoje posiłki. Od spożycia pokarmu potrzeba 20 minut, aż nasze mózgi zauważą i odczują uczucie sytości.

Czytaj też:
Dobra wędlina to ta najdroższa? Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę podczas zakupów