Stosujesz głodówki i często nie jesz śniadań? Narażasz się na poważne choroby

Stosujesz głodówki i często nie jesz śniadań? Narażasz się na poważne choroby

Dodano: 
Głodówka
Głodówka Źródło:Unsplash
Pomijanie śniadań może zwiększyć ryzyko infekcji oraz chorób serca – do takich wniosków doszli naukowcy z Icahn School of Medicine. Do jeszcze większych problemów zdrowotnych mogą doprowadzić regularne głodówki.

Tematem niejedzenia śniadań i stosowaniem głodówek zajęli się naukowcy z Icahn School of Medicine at Mount Sinai, uczelni medycznej z główną siedzibą w Nowym Jorku. Postanowili sprawdzić, w jaki sposób pomijanie śniadań w codziennej diecie wpływa na układ odpornościowy i krwionośny. Pod lupę wzięli też głodówki – zarówno te trwające kilka godzin, jak i długi 24- godzinny post. Wyniki obserwacji opublikowali w czasopiśmie „Immunity”.

Czym grozi brak lub nadmiar monocytów we krwi?

Badanie zostało przeprowadzone na myszach, ale zdaniem autorów, jego wyniki można śmiało interpretować również w odniesieniu do ludzi. Zwierzęta podzielono na dwie grupy. Jednej grupie gryzoni podawano śniadanie, zaraz po przebudzeniu. Druga grupa nie otrzymywała porannego posiłku. Myszom trzy razy dziennie pobierano próbki krwi – po przebudzeniu, następnie po czterech godzinach i po ośmiu kolejnych. Szczególnej analizie poddano wartości monocytów, czyli białych krwinek, odpowiedzialnych za funkcjonowanie układu immunologicznego. W organizmie nie powinno być ich ani za dużo, ani za mało.

Monocyty produkowane są w szpiku kostnym, a następnie trafiają do krwi i poszczególnych narządów organizmu. Podwyższone monocyty u ludzi zwykle świadczą o infekcjach bakteryjnych oraz wirusowych i są wynikiem ich zwalczania, jednak mogą też być pierwszym z sygnałów, że w organizmie toczy się choroba jelit czy wątroby. Wysoka liczba monocytów może wskazywać na chorobę nowotworową lub przewlekły stres. Jeśli monoctytów jest za mało, można podejrzewać monocytopenię, która uważana jest za objaw niektórych chorób zakaźnych lub anemię aplastyczną (chorobę hematologiczną, związaną z nieprawidłowym działaniem szpiku).

Jak organizm reaguje na głodówkę?

Co pokazało badanie? W pierwszym, porannym badaniu, myszy – zarówno te, które zjadły śniadanie, jak i te, które były na czczo – miały taką samą liczbę monocytów we krwi. Zmieniło się to po czterech godzinach – liczba monocytów znacznie spadła u myszy, które nie zjadły posiłku. Po ośmiu godzinach monoctytów było jeszcze mniej. Tymczasem u myszy, które nie miały głodówki, liczba monocytów pozostała na tym samym poziomie. Naukowcy zauważyli też, że u myszy, które były na czczo, monocyty podróżowały z powrotem do szpiku kostnego, aby hibernować. Jednocześnie zmniejszyła się produkcja nowych komórek w ich szpiku kostnym.

Uważnie obserwowano też, co dzieje się z monocytami w czasie dłuższego postu – w ciągu kilku godzin wróciły ze szpiku kostnego do krwiobiegu. Ten wzrost wywołał stan zapalny, czyniąc organizm mniej odpornym na zwalczanie infekcji. Dlaczego tak się dzieje? Pomijanie posiłku wywołuje reakcję stresową w mózgu, która negatywnie wpływa na komórki odpornościowe. Czyli uczucie głodu nie tylko powoduje złość, niepokój i osłabienie, ale wyzwala migrację białych krwinek do szpiku kostnego, a następnie z powrotem do krwioobiegu, po ponownym wprowadzeniu pokarmu.

Czy post zawsze jest niebezpieczny?

Skoro badanie pokazuje, że post negatywnie wpływa na układ odpornościowy, dlaczego coraz częściej mówi się o korzyściach metabolicznych z niego płynących? Na temat postu przerywanego powstają kolejne prace naukowe. Japoński biolog komórkowy Yoshinori Ōsumi, związany z Tokyo Institute of Technology, dowiódł, że regularne przerwy w dostarczaniu organizmowi pożywienia mogą zadziałać prozdrowotnie. Gdy ciało jest głodne, dochodzi do zjawiska autofagii – uaktywniają się mechanizmy awaryjne. Organizm zaczyna żywić się uszkodzonymi komórkami, pozbywając się toksyn. Za swoje odkrycie Japończyk został nagrodzony w 2016 roku Nagrodą Nobla. Jak zatem interpretować wyniki badań naukowców z Icahn School of Medicine at Mount Sinai? Na ten temat wypowiedział się główny autor badania dr Filip Swirski.

– Badanie pokazuje, że z jednej strony post zmniejsza liczbę monocytów, co można by uznać za dobrą rzecz, ponieważ komórki te są ważnymi składnikami stanu zapalnego. Z drugiej strony, ponowne wprowadzenie pokarmu powoduje falę monocytów zalewających krew, co może być problematyczne – tłumaczył na stronie internetowej Icahn School of Medicine at Mount Sinai. Jednocześnie podkreślił, że nie neguje korzyści metabolicznych postu, ale zawsze trzeba wziąć pod uwagę ryzyko innych chorób i mechanizmów rządzących organizmem. A te są takie, że monocyty pod wpływem głodówki stają się bardziej zapalne i powodują większe ryzyko infekcji i chorób serca.

Czytaj też:
Zalecany jest w dietach odchudzających, obniża poziom cholesterolu. Przygotuj pstrąga z grilla
Czytaj też:
Chcesz zrzucić zbędne kilogramy i pozbyć się wzdęć? Posypuj potrawy bazylią

Źródło: School of Medicine at Mount Sinai, cahn