Polacy sięgają po te produkty, by zaoszczędzić na maśle. To może poważnie szkodzić zdrowiu

Polacy sięgają po te produkty, by zaoszczędzić na maśle. To może poważnie szkodzić zdrowiu

Dodano: 
Kromka chleba z masłem
Kromka chleba z masłem Źródło: Freepik/ bublikhaus
Masło stało się dziś niemal towarem luksusowym. Jego ceny stale rosną. Nie dziwi więc fakt, że Polacy szukają tańszej alternatywy dla tego smarowidła. Natrafiają przy tym na produkty imitujące masło, które szkodzą zdrowiu. Zobacz, jak nie dać się oszukać.

Masło nie jest najzdrowszym produktem spożywczym. Mimo to stale gości w polskiej kuchni. Używamy go do smarowania pieczywa, smażenia, zagęszczania sosów, robienia różnego rodzaju wypieków czy dosmaczania potraw. Na półkach sklepowych można znaleźć wiele wyrobów imitujących ten produkt. Wyglądają niemal identycznie i kuszą niską ceną. Nie warto ich jednak kupować, bo próbę odciążenia domowego budżetu można przypłacić zdrowiem. Sprawdź, jakich produktów unikać i dlaczego.

Uważaj na produkty udające masło

W sklepach można znaleźć tak zwane miksy tłuszczowe, które do złudzenia przypominają masło. Mają z nim jednak niewiele wspólnego. Stanowią mieszankę różnego rodzaju tłuszczów, głównie roślinnych (palmowego, kokosowego itp.). Nie brakuje w nich również rozmaitych zbędnych barwników, regulatorów smaku i konserwantów. W wielu produktach pojawiają się takie dodatki jak na przykład sorbinian potasu, sól, kwas cytrynowy czy mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych.

Największym zagrożeniem dla zdrowia człowieka jest obecność w „podróbkach” masła utwardzanych olejów, które są źródłem tłuszczów (izomerów) trans. Związki te mają bardzo szkodliwy wpływ na organizm. Nawet niewielka ich ilość (2 gramy), przyjmowana systematycznie, wraz z pożywieniem może wywołać wiele negatywnych zmian w funkcjonowaniu narządów, na przykład płuc czy serca. Tłuszcze trans zmniejszają elastyczność ścian naczyń krwionośnych, co znacznie zwiększa ryzyko powstawania blaszek miażdżycowych i rozwoju miażdżycy. Ta zaś może doprowadzić do wystąpienia wielu innych chorób, między innymi udaru mózgu czy zawału serca. Warto też podkreślić, że izomery trans sprzyjają namnażaniu się wolnych rodników. Z kolei ich nadmierna aktywność osłabia odporność, nasila tany zapalne tkanek i przyspiesza starzenie.

Jak odróżnić miks tłuszczowy od prawdziwego masła?

Zgodnie z definicją zamieszczoną w rozporządzeniu Rady Unii Europejskiej z 22 października 2007 roku masło to „produkt o zawartości tłuszczu mlecznego nie mniejszej niż 80 procent, ale mniejszej niż 90 procent, o maksymalnej zawartości wody 16 proc. i maksymalnej zawartości suchego materiału mlecznego nietłuszczowego 2 procent”. By odróżnić prawdziwe smarowidło od miksu, trzeba dokładnie czytać etykiety nabywanych towarów i zwracać szczególną uwagę na wskazane wyżej komponenty. Pewnym sygnałem alarmowym może być również podejrzanie niska cena danego wyrobu. Regularna cena kostki masła wynosi teraz ok. 8,50 zł. W promocjach, które pojawiają się w Biedronce, Lidlu czy Dino masło można kupić za ok. 4,50 zł. Warto wtedy zrobić zapas, jeśli często korzystamy w kuchni z tego smarowidła.

Czym zastąpić masło?

Jeśli chcesz zmniejszyć ilość spożywanego masła lub po prostu urozmaicić codzienne menu, sięgnij po pasty kanapkowe. To zdaniem dietetyków, znacznie lepsze rozwiązanie niż inwestowanie w miksy tłuszczowe wątpliwej jakości. Możesz bez trudu zrobić je w domu z kilku prostych, tanich i łatwo dostępnych składników, na przykład papryki, jajek czy suszonych pomidorów. Świetnie smakuje też pasta z czerwonej fasoli.

Czytaj też:
To najgorszy miód, a Polacy kupują go na potęgę. Nie ma żadnych witamin, tylko cukier i puste kalorie
Czytaj też:
Polacy często dodają je do kawy czy herbaty i skracają sobie życie. Dietetyk ostrzega

Opracowała:
Źródło: Czytamy Etykiety, Michał Wrzosek/Youtube, WPROST
Przyjemność z natury Poznaj produkty Partner serwisu Smaki.pl